Cztery lata temu – decyzją prezydenta Krakowa – stracił stanowisko wicedyrektora wydziału podatków i opłat urzędu miasta. Po tym czasie awansował. Miesiąc temu Andrzej Bielski został zastępcą skarbnika Krakowa.
W sierpniu 2015 roku kierownictwo urzędu miasta w oficjalnym komunikacie podało, że ówczesna dyrektorka wydziału podatków oraz jej zastępca Andrzej Bielski zostali zdegradowani przez prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Powodem zmian kadrowych były „nieprawidłowości w zakresie dyscypliny pracy i zaniedbań przy rejestracji pracy”. – Nieprawidłowości polegały na tym, że w godzinach urzędowania odwołani z funkcji dyrektorzy prowadzili działalność niezwiązaną z funkcjonowaniem wydziału, czego nie odznaczali w stosownej dokumentacji dotyczącej rejestracji czasu pracy – czytamy w oświadczeniu Urzędu Miasta Krakowa.
Urzędnicy przychodzili do pracy, podpisywali listę obecności i udawali się do innego miejsca, aby dorabiać, prowadząc komercyjne szkolenia. Urząd nie dopatrzył się wtedy w działaniu dyrekcji konfliktu interesu.
Uniewinniony awansowany
Miasto zgłosiło ostatecznie sprawę urzędników do prokuratury. Magdalena Tabaszewska z biura prasowego UMK mówi dziś, że postępowanie zakończyło się uniewinnieniem Andrzeja Bielskiego. – Sąd obu instancji nie dopatrzył się naruszenia prawa – podkreśla.
Chcieliśmy porozmawiać o uniewinnieniu Andrzeja Bielskiego, ale urzędnik nie zechciał rozmawiać.
Poprzedni skarbnik złożył wypowiedzenie
1 lipca Andrzej Bielski, w miejsce Marka Podsiadło, został zastępcą skarbnika Krakowa. Nie jest tajemnicą, że poprzedni zastępca skarbnika nie miał zbyt dobrych relacji z nową skarbniczką Krakowa Małgorzatą Okarmus. Podsiadło miał otrzymać ofertę pracy na niższym stanowisku głównego specjalisty, ale nie zgodził się na takie rozwiązanie i odszedł z urzędu.
– Poprzedni zastępca skarbnika złożył wypowiedzenie umowy o pracę z przyczyn osobistych – tak brzmi oficjalne tłumaczenie miasta.