Od środy wchodzi w życie nowa taryfa w komunikacji miejskiej. Posiadacze Karty Krakowskiej zapłacą za bilety o 20 procent mniej. Ci, którzy jako nośnik wybrali mobilną Kartę Krakowską, będą się musieli na razie zadowolić tymczasowym rozwiązaniem.
Karta Krakowska to system zniżek dla osób płacących podatki w Krakowie, przede wszystkim na przejazdy komunikacją miejską. Składając o nią wniosek, wybieramy spośród wielu możliwych nośników.
Jeśli nie chcemy plastikowej karty w portfelu, mamy do wyboru trzy opcje mobilne: aplikację iMKA przygotowaną przez samorząd wojewódzki, mobilną wersję Krakowskiej Karty Miejskiej i mobilną wersję Karty Krakowskiej.
Na razie w przeglądarce
Planowana aplikacja mobilna Karty Krakowskiej nie jest jednak jeszcze gotowa. Dlatego te osoby, które wybrały ją we wniosku, podczas kontroli biletów będą na razie musiały wejść na odpowiednią stronę poprzez przeglądarkę w telefonie.
Nowa karta będzie więc przez pewien czas działać tak samo, jak dotychczasowa mobilna wersja Krakowskiej Karty Miejskiej. Rozwiązanie to funkcjonuje od października ubiegłego roku. Kartę mamy zapisaną w telefonie, co pozwala uniknąć korzystania z automatów na przystanku.
– Korzystanie z wersji mobilnej Karty Krakowskiej będzie wyglądać tak, jak to było do tej pory z mKKM. Logujemy się na swoje konto na stronie Karty Krakowskiej, wybieramy bilet, płacimy i później wiążemy ten bilet z telefonem – tłumaczy Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK.
Prace trwają
W momencie kontroli również trzeba szybko wejść na stronę i po zalogowaniu nacisnąć przycisk „Kontrola biletów”. Strona wygeneruje kod QR, który pozwoli kontrolerowi na sprawdzenie uprawnienia do przejazdu.
Delikatnie mówiąc, nie jest to najbardziej wygodne i intuicyjne rozwiązanie. MPK na razie nie potrafi jeszcze podać dokładnej daty, kiedy ze sklepów będzie już można pobrać gotowy program. Jak zapewnia Marek Gancarczyk, prace nad tym udogodnieniem trwają i wkrótce zostanie podany termin uruchomienia aplikacji.