Tajemnice „Lunety Warszawskiej”

Fort "Luneta Warszawska" fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Budowę "Lunety Warszawskiej" ukończono w 1856 roku. Jest to najprawdopodobniej najstarszy element systemu obronnego Twierdzy Kraków. Prawie niewidoczna od strony alei 29 Listopada, w całej okazałości prezentuje się od ulicy Kamiennej. To monumentalny obiekt kryjący wiele tajemnic. 

W XVIII wieku nie doszło do realizacji planów Chastellera w kwestii zamiany Krakowa w twierdzę. Idea powróciła w latach 20. XIX wieku. Obozy warowne miały powstać w Krakowie, Wieliczce, Przemyślu i Andrychowie. Kraków stanowił jednak najlepsze miejsce na stworzenie obozu warownego ze względu na położenie. Komisja Hessa stworzyła plan, według którego miała rozwijać się budowa fortyfikacji. Planowano umocnienia Krakowa, których fundamentem miała być fortyfikacja Kościuszki z 1794 roku. W 1847 roku oznaczono punkty do umocnienia, a dwa lata później rozpoczęto prace. W 1855 roku ukończono tworzenie pierścienia fortyfikacji z niezabudowanym śródszańcem (cytadela na Wawelu) oraz międzypolami. „Luneta Warszawska” jest najstarszym dziełem, które zachowało się w niemalże pierwotnym stanie. Posiada neogotycki i klasycystyczny wystrój oraz elementy obronne, w tym również i kaponiery, czyli „kocie uszy”. Jedyna przebudowa fortu miała miejsce w 1910 roku, kiedy to wzniesiono tradytor artyleryjski, który wymierzono w torowiska kolei i stację Krowodrza. W sąsiedztwie fortu znajdują się pozostałości po systemie umocnień Rogatki Warszawskiej (jest to dawna brama wjazdowa do Krakowa).Bliźniaczym odpowiednikiem północnej „Lunety Warszawskiej” jest wschodnia „Luneta Grzegórzecka”.

Dlaczego „Luneta”?

Fort 12 ma kształt pięcioboku otoczonego fosą z dwiema kaponierami w postaci „kocich uszu” oraz osiową kaponierą szyjową. Był to schemat tworzenia typowy dla austriackich fortów reditowych. Zarówno kształt, jak i orientacja na artyleryjską obronę daleką nawiązywały do XVIII- wiecznej „lunety”. W początkowym okresie istnienia, fort był wysunięty wzorem typowej lunety znajdującej się poza linią fortyfikacji, broniąc przedpola znajdującego się w znacznej odległości. Niegdyś ponad tarasem kaponiery szyjowej istniała winda działowa. Nad bramami wjazdowymi znajdują się machikuły, czyli elementy obronne, które budowano w górnej części średniowiecznych murów obronnych oraz obwarowań. Broniły one dostępu do wrót. Broni je również sześć strzelnic przeznaczonych dla broni ręcznej. Strzelnice redity są grupowane po trzy: po bokach znajdują się wąskie strzelnice dla broni ręcznej, a środkowa działowa umieszczona jest nad strzelnicą. Za bramą możemy zobaczyć ganek straży, który opiera się na kamiennych kroksztynach. Z głównego wału fortu można zobaczyć niewielkie dziedzińce kaponier. Sam wał obecnie porastają drzewa.

"Zostaliśmy zamknięci do grobu za życia. Ratujcie"

W czasie II wojny światowej „Luneta Warszawska” pełniła funkcję więzienia Gestapo, a następnie Urzędu Bezpieczeństwa. W latach 80. we wnętrzu fortu odnaleziono napisy, których autorami są więzieni po II wojnie światowej żołnierze Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. Na ścianach znajduje się wiele napisów, imiona, daty a nawet krzyże i rysunki.

"Zostaliśmy zamknięci do grobu za życia. Ratujcie" to jeden z wielu wpisów, który powstał na ścianach wewnątrz fortu. W latach 2010 – 2012, w celi więziennej, trwały prace konserwatorskie, które miały na celu uchronienie przed wilgocią i zalaniem wodą pomieszczenia, które służyło jako więzienie. Od 1993 roku w forcie mieszczą się lokale firm i magazyny.

 

Bibliografia

Atlas Twierdzy Kraków, Bastion IVa (Fort 12) Luneta Warszawska, seria I, t.11, Kraków 1999
http://www.skozk.pl/aktualnosci/napisy-wiezniow-gestapo-i-ub-w-forcie--luneta-warszawska-.html