W sobotę krakowski sanepid zaapelował do pasażerów dwóch linii autobusowych o zgłoszenie się, bo jedna z osób podróżujących była zakażona koronawirusem. O tym, że jest chora, dowiedziała się po przybyciu na Islandię. Cztery osoby z krakowskiego lotniska zostały poddane kwarantannie.
Wojewódzka Stancja Sanitarno-Epidemiologiczna wysłała w sobotę rano komunikat, w którym poprosiła wszystkich podróżujących 7 lipca autobusami linii 503 i 252 w kierunku Kraków Airport około godziny 11:40 do kontaktu.
Okazało się, że jedna z pasażerek jest chora na COVID-19, a infekcję najprawdopodobniej przeszła bezobjawowo. Dopiero test z wymazu na Islandii wykazał obecność wirusa.
Jak informuje rzeczniczka krakowskiego sanepidu do tej pory zgłosiło się 13 osób, ale nie są to jedynie pasażerowie, którzy podróżowali o tej konkretnej godzinie.
– Przeprowadziliśmy z nimi wywiady, dopytaliśmy o szczegóły. Osoby te są pod naszym nadzorem i mamy z nimi stały kontakt. Zostały również pouczone, żeby w razie pogorszenia stanu zdrowia zgłosić się do lekarza, a gdyby wystąpiły ostre objawy – wezwać pogotowie. Do wczoraj wszyscy czuli się dobrze – mówi Dominika Łatak-Glonek rzecznik prasowy WSSE w Krakowie.
Żadnych przypadków?
Z informacji uzyskanych od Natalii Vince, rzeczniczki prasowej Kraków Airport, wynika, że władze portu poświęcają „ogromną uwagę na monitorowanie wdrożonych nowych zasad sanitarnych”.
– W niektórych miejscach na lotnisku zachodzi konieczność zachowania dystansu sanitarnego między pasażerami, każdy podróżujący musi nosić maseczkę, ogólnie dostępne na naszym terminalu są także środki dezynfekujące – mówi Vince.
Przy wejściu do terminala jest również mierzona temperatura ciała. Jeżeli przekracza 37,9 stopni Celsjusza, to pasażer nie może wejść do środka. Inne objawy, jak kaszel czy złe samopoczucie – według słów Natalii Vince – powodują wezwanie ratowników medycznych.
– Każdy przypadek traktowany jest indywidualnie i to lekarz ma zadecydować o dalszym postępowaniu. Do tej pory nie odnotowaliśmy przypadku, aby zachodziła konieczność odmowy wstępu na terminal pasażerowi z powodu objawów COVID-19 – informuje przedstawicielka portu lotniczego.
Kwarantanna
W drugą stronę działa to podobnie. – Po wylądowaniu, przy wejściu do terminala, także możliwy jest pomiar temperatury dla pasażerów przylatujących spoza Unii Europejskiej oraz spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego – mówi Natalia Vince.
– Każdy przewoźnik stosuje swoje zasady dotyczące pomiaru temperatury czy rozdawania Kart Lokalizacji Pasażera – dodaje.
Dominika Łatak-Glonek informuje, że to kraj, gdzie samolot wylądował, „przejął” pasażerów tego konkretnego lotu.
– W Krakowie cztery osoby z obsługi, które miały kontakt z pasażerami, przebywają na kwarantannie – stwierdza przedstawicielka sanepidu.