Aleksander Miszalski poinformował, że udało się namierzyć osobę, która zamieściła bazgroły na jednym z najważniejszych krakowskich zabytków. Jednocześnie zaapelował do mieszkańców i przyznał, że miasto czeka na zmianę przepisów, by efektywniej walczyć z graficiarzami.
– Przestrzeń publiczna to nasza wspólna odpowiedzialność. Gdy widzicie osobę, która ją niszczy – interweniujcie. Zróbcie nagranie, wezwijcie służby – napisał na Facebooku prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.
Szpecące graffitti w centrum miasta
Do posta w mediach społecznościowych dodał zdjęcia ilustrujące akt wandalizmu z ostatnich dni. Sprawca, ujęty już przez służby, zostawił bazgroły na ścianie Sukiennic. – Czekamy na zmianę przepisów, która pozwoli nam na efektywniejsze działania w walce z nielegalnym graffiti. Finalizujemy także prace nad powołaniem nowego składu zespołu ds. zwalczania graffiti. To jedna z obietnic, które złożyłem w czasie kampanii wyborczej – zapowiedział prezydent Krakowa.