Dokładnie o godzinie 12:09 Filip Piszczek zdobył pierwszego gola w 2019 roku na polskiej ziemi. Na stadionie przy ulicy Kałuży seniorzy pokonali drużynę juniorów 5:3. Spotkanie odbyło się w ramach tradycyjnego treningu noworocznego.
Premierowa bramka padła minutę szybciej niż przed rokiem. Piszczek na razie nie spełnia oczekiwań i jesienią dla Pasów zdobył tylko jednego gola w ekstraklasie. Przesąd głosi, że autor pierwszego trafienia podczas treningu noworocznego w ciągu 12 miesięcy opuści Pasy. To często się sprawdzało, ale nie zawsze oznaczało zmianę na gorsze.
W 2018 taki los spotkał Krzysztofa Piątka, który latem powędrował do Genoi i został objawieniem Seria A. On miał już swoją markę i o transferze do mocniejszej ligi mówiło się od kilku miesięcy. Piszczek jest w jego wieku, ale na razie ma pod górkę. Michał Probierz wciąż w niego wierzy i może na wiosnę zobaczymy zupełnie innego Filipia.
Po golu na 1:0 Cracovia zaprezentowała nietypową cieszynkę. Piłkarze pobiegli po podstawiony z boku samochód i przejechali nim po murawie.
W meczu (grano dwa razy po 30 minut) nie wystąpili obcokrajowcy poza dwoma Brazylijczykami z szerokiej kadry klubu. Nie było również Marcina Budzińskiego, który na poprzednie treningi przygotowywał specjalne obuwie. Przed pierwszym gwizdkiem władze i trenerzy Cracovii wypili lampkę szampana. Probierz nie prowadził zespołu z ławki, ale usiadł na trybunie z profesorem Januszem Filipiakiem i zapalił cygaro.
7 stycznia zespół wznowi przygotowania do rundy wiosennej.
Cracovia I - Cracovia II 5:3 (2:0)
Bramki: Piszczek (7.), Helik (29., 32.), Rakoczy (53.), Strózik (55.) - Kłąb (57.), Kędzior (58.), Chrupcał (59.).
1/21
Najnowsze galerie

Ekspresówką przez Nową Hutę. Węzeł i jezdnia powstają krok po kroku [ZDJĘCIA]

Powstają cztery apartamentowce. Inwestycja krakowskiego dewelopera z prestiżową nagrodą [ZDJĘCIA]

Wiosna w Ogrodzie Botanicznym. Rozkwitły drzewa i kwiaty [ZDJĘCIA]

234. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Kraków stał się biało-czerwony [ZDJĘCIA]

To nie „Taniec z gwiazdami”, tylko salsa w wykonaniu krakowian. Niemniej wystrzałowa jak w programie! [ZDJĘCIA]
