Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w sobotę 10 maja tramwaje powrócą na al. Solidarności po ośmiomiesięcznej przerwie.
Tramwaje nie kursują al. Solidarności od 9 września. Zamknięcie torowiska było związane z rozpoczęciem kolejnego etapu prac przy budowie drogi S7. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpoczęła budowę wiaduktów w miejscu przecięcia nowohuckiej alei z powstającą obwodnicą.
Równocześnie Zarząd Dróg Miasta Krakowa, wykorzystując okres zamknięcia, rozpoczął gruntowny remont torowiska. Najpierw wykonawca zajął się fragmentem od pl. Centralnego do ul. Bulwarowej, a w marcu ogłoszono, że zakres prac zostanie zwiększony i obejmie również odcinek w stronę Kombinatu, włącznie z częścią węzła rozjazdów przed bramą huty.
Odcinek do ul. Bulwarowej już od dłuższego czasu jest gotowy. Torowisko zostało wybudowane praktycznie od nowa, co przyniesie pasażerom dużą zmianę – zwłaszcza w zestawieniu z tragicznym stanem torów sprzed remontu. Co istotne, powstał też zupełnie nowy przystanek w sąsiedztwie Zalewu Nowohuckiego.
Teraz na pozostałym odcinku prace też dobiegają już ku końcowi – zarówno te prowadzone przez ZDMK, jak i te na wiadukcie GDDKiA. Obydwie instytucje zapowiadają, że będą gotowe na to, by przed 10 maja przeprowadzić potrzebne testy i odbiory. – W ramach naszego zakresu robót pozostały nam tylko prace wykończeniowe, na 7 maja planujemy testy obciążeniowe obiektu – zapowiada Kacper Michna z GDDKiA.
Jeśli nie pojawią się nieprzewidziane okoliczności, ruch tramwajowy powróciłby tam od soboty 10 maja – a więc w tym samym dniu, kiedy w centrum zamknięty zostanie most Grunwaldzki. Dzięki temu zmiany w rozkładach zostaną wprowadzone za jednym zamachem. Jak dotąd, nie pojawił się jeszcze komunikat o szczegółach.