News LoveKraków.pl

Miasto zleca szlifowanie. Więcej niż rok temu, ale bez rewolucji

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Limanowskiego, Królewska, Nowosądecka, most Kotlarski – to kilka przykładów miejsc, w których w tym roku zostanie wyszlifowane torowisko tramwajowe.

Temat szlifowania torowisk był w ostatnich miesiącach wielokrotnie dyskutowany. Ze strony radnych dzielnicowych, radnych miejskich czy środowisk zainteresowanych komunikacją miejską padały postulaty, by miasto położyło na tę sprawę znacznie większy nacisk. Na pewnym etapie było już wiadomo, że ewentualny zakup szlifierki torowej nie nastąpi szybko (jeśli w ogóle nastąpi), padła natomiast ze strony urzędu propozycja, by zwiększyć skalę szlifowania realizowanego w formule zlecania usługi zewnętrznej firmie.

Więcej niż rok wcześniej, ale bez rewolucji

Teraz Zarząd Dróg Miasta Krakowa jest na końcowym etapie przetargu na wybór wykonawcy prac. Zgłosiła się do niego jedna firma, Spaw-Tor, która zaoferowała kwotę analogiczną do zakładanego budżetu – niecałe 1,3 mln zł.

Jak zapowiada w rozmowie z nami Piotr Trzepak, zastępca dyrektora ZDMK, taka kwota, przy stosunkowo niskiej cenie za metr, pozwoli na wyszlifowanie ok. 18 km pojedynczego toru. Dla porównania, według raportu jednostki za ubiegły rok, w roku 2024 wyszlifowano nieco ponad 14 km pojedynczego toru, w 2023 jedynie 400 m, w 2022 – ponad 39 km.

Daleko jest więc do realizacji zapowiedzi, by każdego roku szlifować w całości torowiska zabudowane w jezdni, a te wydzielone – raz na trzy lata. Wytypowano jednak listę lokalizacji, w których pasażerowie mogą się spodziewać poprawy komfortu przejazdu.

Lista miejsc

Najdłuższy odcinek przeznaczony do szlifowania, łącznie 1700 metrów toru, to ul. Królewska, od ul. Pomorskiej do Galla. Przynajmniej kilometr toru czeka na wyszlifowanie także na ul. Limanowskiego (od ul. Na Zjeździe do węzła Korona), ul. Nowosądeckiej (od Włoskiej do Łużyckiej) i na moście Kotlarskim.

Na liście znalazły się także ul. Grzegórzecka (900 m), al. Pokoju (600 m), Saska (400 m na łuku na zjeździe z estakady), Witosa (440 m) czy ul. Dominikańska (440 m).

Pod uwagę wzięte zostały także odcinki najnowszej linii tramwajowej do Górki Narodowej – na ul. Fieldorfa Nila (120 m), Kuźnicy Kołłątajowskiej (440 m) czy Bociana (440 m).

Oprócz dłuższych odcinków, szlifowanie jest planowane punktowo, w miejscach, które tego najbardziej potrzebują, np. na przejazdach. – Lokalizacje będą dostosowywane do potrzeb – zapowiada Piotr Trzepak.