Jak uczcić Naczelnika? Z historii Kopca Kościuszki (cz.II)

Kopiec Kościuszki fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Nim zaczęły się uroczystości związane z sypaniem mogiły Kościuszki, podjęto wiele działań mających na celu organizację tego wydarzenia. Projektowaniem zajęli się Radwańscy (ojciec i syn).  To na nich spoczęła również odpowiedzialność nad całokształtem prac. Feliks Radwański (syn), budowniczy okręgowy podjął się przygotowań od strony techniczno-materiałowej. Mogiłę postanowiono wznieść powyżej historycznej wsi Zwierzyniec, która od XII wieku stanowiła własność zgromadzenia norbertanek.

Feliks Radwański musiał podjąć działania mające na celu oddanie gruntu na Górze św. Bronisławy. Miejsce to znajdowało się na zachód od Krakowa. Według przekazów, to właśnie tutaj zamieszkała w osamotnieniu norbertanka Bronisława. Wedle legendy ukazał się jej Chrystus. Św. Bronisława zmarła w roku 1259. Od tego czasu miejsce to otoczono kultem i każdego roku pustelnię odwiedzały tłumy ludzi.

W pobliżu pustelni postanowiono wznieść mogiłę Tadeusza Kościuszki. Rozpoczęto rozmowy z norbertankami, które dotyczyły wykupienia części gruntu nieopodal kaplicy i pustelni. Eufemia Otfinowska w imieniu zgromadzenia odstąpiła bezpłatnie grunt przeznaczony pod budowę. We wrześniu 1820 roku władze Wolnego Miasta Krakowa zaczęły być prawnymi właścicielami parceli. Opracowano przepisy dotyczące aktu sypania mogiły oraz dobiegały końca finalne przygotowania do ceremonii. Sprowadzono potrzebne narzędzia, a do wójtowie gmin ogłosili termin ceremonii mieszkańcom, którzy mieli przybyć i pomóc w tym wydarzeniu. 15 października można już było zobaczyć stanowiący pion mogiły maszt jodłowy, który liczył 30 metrów wysokości.

16 października…

Na dzień uroczystości sypania mogiły czekał cały kraj. Był to narodowy hołd złożony Kościuszce, którego mogiła miała przetrwać wieki jak pozostałe kopce, czyli Krakusa i Wandy. Już wcześniej w Krakowie pojawili się przybysze spoza miasta. Miasto stało się miejscem spotkania tłumów ludzi. Przybywały karety czy powozy, które zwoziły ludzi z dalekich stron.

Od wczesnych godzin porannych do Krakowa przybywał lud wiejski, dzieci i wnuki kościuszkowskich kosynierów. Dla Polaków moment sypania stał się świętem narodowym. Każdy z niecierpliwością oczekiwał godziny dziesiątej, która to stanowiła umowny sygnał do gromadzenia się w ustalonych punktach zbiórki. Senat Wolnego Miasta Krakowa, przedstawiciele Izby Reprezentantów, kapituła i uniwersytet zgromadzili się na ul. Grodzkiej przy dawnym kolegium jezuickim. Gdy nastała ustalona godzina, orszak wyruszył w kierunku miejsca uroczystości.

Wokół Góry św. Bronisławy zgromadziły się tłumy. Odbyło się nabożeństwo odprawiane przez kanonika Karola Skórkowskiego. Śpiewano pieśni żałobne, a do chóru przyłączyła się włoska śpiewaczka Angelica Catalani. Po nabożeństwie Stanisław Wodzicki, prezes Senatu Wolnego Miasta Krakowa wygłosił krótką przemowę, po której przystąpiono do poświecenia kamiennej podstawy mogiły. Przemówienie wygłosił również towarzysz Kościuszki, generał wojsk Księstwa Warszawskiego Franciszek Paszkowski. Po pozostałych mowach rozpoczęto sypanie, które rozpoczął Wodzicki. W ceremonii wzięło udział wielu cudzoziemców, między innymi duński rzeźbiarz Bertel Thorwaldsen. Nocą iluminowano mogiłę, tworząc z lampionów i ogni piramidę o kształcie kopca. Wypuszczono także racę, która stanowiła symbol iluminacji mogił Wandy i Krakusa.

Wieczorem krakowianie i goście z odległych stron mogli podziwiać jednoaktową operę Ludwika Dmuszewskiego „Łaska imperatora” oraz liryczną scenę „Pierwsza miłość Kościuszki” stworzoną przez Konstantego Majeranowskiego. Specjalne uroczystości upamiętniające urządzili również krakowscy Żydzi w starej bożnicy, gdzie w 1794 roku przemawiał do nich Naczelnik. ne

Uroczystości zakończone, a budowa trwa nadal

Po ceremonii sypania, rozpoczęły się trzyletnie zmagania z sypaniem mogiły. Był to proces pracy bardzo intensywnej, któremu towarzyszyła atmosfera patriotyczna. Lista ofiarodawców stawała się coraz dłuższa, a mogiła zaczęła integrować naród podzielony przez trzy mocarstwa. Miejsce to odwiedzały dzieci z dalekich stron ,które uczono szacunku do historii i miłości do ojczyzny. Tworzenie Kopca Kościuszki było na tyle ważnym wydarzeniem, że ówczesne gazety wprowadzały specjalne rubryki, w których informowano o przebiegu prac.

Usypanie kościuszkowskiej mogiły umożliwiała przede wszystkim owocna działalność Komitetu, poparcie władz Wolnego Miasta Krakowa i atmosfera polityczna panująca w latach 20. XIX wieku. Przyczynił się do tego również nurt społeczny zrodzony z kultu i szacunku wobec Tadeusza Kościuszki.

Bibliografia:

M. Rożek, "Kopiec Kościuszki w Krakowie", Wydawnictwo Literackie, Kraków 1981