Nielegalni imigranci z Syrii zatrzymani na lotnisku w Balicach

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
W czwartek na lotnisku w Balicach funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali dwoje cudzoziemców. Posługiwali się oni fałszywymi dowodami osobistymi.

Podczas przesłuchania podróżni przyznali, że są obywatelami Syrii.

– Na potwierdzenie swoich słów pokazali telefony, w których znajdowały się zdjęcia syryjskich dowodów osobistych. Cudzoziemcy wyjaśnili, że opuścili Syrię z powodu konfliktu zbrojnego i udali się do Turcji. Celem nielegalnych migrantów było przedostanie się do Niemiec, gdzie mieszkają ich krewni – poinformowała Justyna DROŻDŻ z Zespołu Prasowego Straży Granicznej.

Użyli podstępu, by dostać się do Europy

Imigranci posługiwali się fałszywymi dowodami osobistymi - kobieta greckim, a mężczyzna bułgarskim. Dzięki temu udało im się opuścić Grecję. Z Krakowa chcieli przedostać się do rodziny w Niemczech.

Zatrzymany mężczyzna przez 5 lat mieszkał w Stambule. Następnie drogą morską przedostał się do Grecji, gdzie kupił za 1000 euro oryginalny bułgarski dowód osobisty. Za tę cenę otrzymał także bilet na lot do Krakowa. Z kolei kobieta uciekła do Turcji trzy lata temu. Po roku znalazła się w Grecji, płacąc za przerzut 2000 euro. Tam za 150 euro kupiła grecki dowód osobisty.

Obywatele Syrii usłyszeli zarzuty usiłowania przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom do RP.