News LoveKraków.pl

Rafał Komarewicz, Trzecia Droga: Tak, kandyduję na prezydenta Krakowa [ROZMOWA]

Rafał Komarewicz fot. Filip Radwański

Po to wspólnie rejestrowaliśmy komitet, aby móc wystawić kandydata na prezydenta Krakowa oraz stworzyć listy do rady miasta – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Rafał Komarewicz.

Patryk Salamon, LoveKraków.pl: Dlaczego czekał Pan do ostatniego dnia z zarejestrowaniem komitetu wyborczego?

Rafał Komarewicz, poseł Polski 2050: W zeszłym tygodniu skupiony byłem na swoich obowiązkach poselskich, ponieważ w Warszawie odbywało się posiedzenie sejmu. Dopiero po powrocie do Krakowa mogłem zająć się formalną rejestracją komitetu. Chciałem też skonsultować decyzję nie tylko z marszałkiem Szymonem Hołownią, ale również swoimi najbliższymi współpracownikami, rodziną oraz doświadczonymi samorządowcami.

Startuje Pan jako kandydat Trzeciej Drogi?

Byłem liderem krakowskiej listy Trzeciej Drogi do sejmu i uzyskałem wtedy, w samym tylko mieście, blisko 35 tys. głosów. Teraz jestem członkiem klubu Trzeciej Drogi, więc naturalnie, że startuję z nazwą Trzeciej Drogi.

Czyli będzie Pan kandydował na prezydenta Krakowa?

Po to wspólnie rejestrowaliśmy komitet, aby móc wystawić kandydata na prezydenta Krakowa oraz stworzyć listy do rady miasta. Trzecia Droga w stolicy Małopolski otrzymała prawie 18 proc. głosów. Jeśli powtórzymy taki wynik, a jestem przekonany, że uda nam się to zrobić, to będziemy mieli silną i dynamiczną reprezentację w radzie miasta.

Kto będzie startował do rady?

Widzimy, że rada miasta potrzebuje nowej energii, a przyczynić się do tego mogą ludzie Polski 2050. Na naszych listach znajdą się nie tylko aktywni samorządowcy, ale chcemy być platformą dla przedstawicieli m.in. biznesu, nauki, aktywistów, członków organizacji pozarządowych. To będzie zupełnie nowa jakość, ponieważ chcemy w dużej części postawić na silne, dynamiczne kobiety, które spełniają się w życiu zawodowym.

Sondaże pokazują, że liderem w wyścigu o fotel prezydenta Krakowa jest Łukasz Gibała i potrzebna będzie druga tura. Mnogość kandydatów nie spowoduje, że w drugiej turze Łukasz Gibała będzie mierzył się z kandydatem PiS-u?

Szkoda rozmawiać na temat kandydata PiS-u, bo widać, że partia ma bardzo duże problemy ze wskazaniem nazwiska osoby, która będzie chciała wystartować w wyborach. Publikowane sondaże miały jedną podstawową wadę: zazwyczaj były robione bez kandydata Trzeciej Drogi. Jestem przekonany, że moje wejście do gry spowoduje duże zmiany w obecnym układzie.

Dlaczego nie zdecydował się Pan poprzeć Andrzeja Kuliga? Wcześniej PSL wspominało, że byłby dobrym kandydatem.

Przyjaciele z PSL wymieniali wiele osób, które byłyby dobrymi kandydatami na prezydenta Krakowa. Z Andrzejem Kuligiem jest między innymi ten problem, że przez swoje cechy charakteru nie znajduje zbyt wielu stronników nawet w swojej administracji. To może spowodować, że z urzędu odejdą najlepsi fachowcy.

Prezydent Kulig jednak mówi, że zna potrzeby mieszkańców i wie jak je rozwiązać.

W kampanii wyborczej można powiedzieć wszystko. Prezydent Kulig być może zna potrzeby mieszkańców, ale czy potrafi je rozwiązywać? Przez ostatnie lata to prezydent Kulig rządził faktycznie miastem. Czy pokonał korki, zbudował nowe parkingi i rozwiązał inne ważne problemy krakowian? Na to mogą odpowiedzieć tylko sami mieszkańcy.

News will be here