Władze miasta przygotowały się do zmiany w uchwale krajobrazowej. Przyjęcie nowelizacji aktu prawa miejscowego ma nastąpić, zgodnie z zapowiedziami, do końca obecnej kadencji krakowskiego samorządu.
Pierwotna wersja uchwały krajobrazowej obowiązuje już wszystkie reklamy. Okres dostosowawczy do przepisów urzędnicy wykorzystali na stworzenie struktur w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa oraz w wydziale architektury i urbanistyki krakowskiego urzędu miasta.
Idealne prawo nie istnieje
Wiceprezydent Jerzy Muzyk zdaje sobie sprawę, że nie ma doskonałych przepisów i zawsze występują problemy związane z interpretacją prawa. Tak tez jest z krakowską uchwałą. Dlatego w odpowiedzi na liczne postulaty środowisk – zarówno z branży reklamowej, jak i kupców czy rzemieślników, powstał specjalny zespół, mający za zadanie opracować listę zmian w prawie.
– Do zespołu wpłynęło ponad 170 różnych wniosków. Po analizie w 58 przypadkach dokonano korekty, co przyczyniło się do 41 zmian w przepisach – mówi Adam Bik-Multanowski dyrektor Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta Krakowa.
Dyrektor tłumaczy, że były to różne propozycje, ale w większości kierunek był taki, by uściślić przepisy, a także ułatwić ich odczytywanie. Chodzi m.in. o kwestie związane z szyldami czy muralamii reklamowymi i niereklamowymi. – Na pewno nie poszło to w stronę zwiększenia liczby reklam czy dopuszczenia nowych form – zapewnia Bik-Multanowski.
Jak dodaje wicedyrektor Zarządu Dróg Miasta Krakowa Agnieszka Zadak, dla tej jednostki ważne jest wprowadzenia zakazu wieszania reklam nie tylko na latarniach, ale również słupach telekomunikacyjnych i sygnalizacji świetlnej. Doprecyzowane muszą zostać takie pojęcia, jak „skrzyżowanie” czy „bilbord”.
– Z drugiej strony załagodziliśmy przepisy dotyczące sztywnych wymiarów reklam na wysięgnikach. Po nowelizacji będą określone ich maksymalne wymiary – tłumaczy Zadak.
ZDMK z ogromnym zadaniem
Wydział architektury i urbanistyki wszczął około 2 tysiące spraw administracyjnych. Do tej pory nałożonych zostało 131 kar na łączną kwotę ponad 2,2 mln zł. Jak na razie udało się ściągnąć 300 tys. zł.
Również Zarząd Dróg Miasta Krakowa ma za zadanie kontrolowanie tego, gdzie i jakie reklamy są montowane. Urzędnicy wydają decyzje o zajęciu pasa drogowego, a także kontrolują, co tam się już znajduje.
W pierwszym obszarze, jak mówi dyrektor Agnieszka Zadak, w czasie obowiązywania uchwały krajobrazowej, zostało wydane tysiąc pozwoleń. – Widzimy, że liczba wniosków maleje – stwierdza Zadak.
Gorzej jest w kwestii kontroli pasa drogowego. Zajmuje się tym 10 urzędników, którzy przeprowadzili łącznie już 14 tys. kontroli. Z tego ogromu spraw rozpoczęło się 157 postępowań, zakończonych wydaniem 108 decyzji na niekorzyść przedsiębiorców.
Z tym, że tu ze skutecznością różnie. Wiele decyzji o nałożeniu kar unieważnia sąd administracyjny. Jednak jak zaznacza Agnieszka Zadak, ZDMK robi wszystko, by postępowania – niełatwe, często skomplikowane i obarczone pracą wręcz detektywistyczną – zakończyły się pomyśli urzędników. – Walczymy, a naszą pracę będzie można w pełni ocenić w perspektywie około pięciu lat – uważa Agnieszka Zadak.