To, że na zapowiadaną inwestycję trzeba będzie jeszcze poczekać, wiadomo nie od dziś. Przygotowanie dokumentacji od kilku lat rozciąga się w czasie, podobnie jak dyskusje o tym, jak w ogóle powinna wyglądać ta ulica po zmianach. W pewnym momencie okazało się, że potrzebne jest przeprowadzenie nowych badań ruchu, ponieważ poprzednie, na podstawie których została przygotowana koncepcja, były już stare i nie uwzględniały m.in. tak kluczowej zmiany, jak budowa drogi S7 i północnej obwodnicy Krakowa. Tymczasem ul. Okulickiego ma stanowić jedno z połączeń z nowymi odcinkami ekspresowej obwodnicy Krakowa.

Kiedy sprawę opisywaliśmy w maju, Zarząd Dróg Miasta Krakowa informował, że stosowne badania zostały już przeprowadzone pod koniec ubiegłego roku, ale to dopiero jeden z potrzebnych kroków. – Przygotowujemy się do wykonania na ich podstawie aktualnego modelu ruchu, uwzględniającego połączenie ulic Okulickiego oraz Łowińskiego z budowaną drogą S7 oraz budowy północnej obwodnicy Krakowa, a także wybudowania i oddania do użytku Trasy Wolbromskiej. Taki model powinien zostać wykonany w IV kwartale tego roku. Na jego podstawie zapadną decyzje dotyczące dalszego projektowania ul. Okulickiego – zapowiadał wówczas przedstawiciel miejskiej jednostki. Cały tekst jest dostępny tutaj:

Niepewna przyszłość

Z odpowiedzi na niedawną interpelację radnego Marka Hohenauera wynika, że urzędnicy wstrzymują się z kolejnymi krokami. Powodem jest to, że nie ma zarezerwowanych pieniędzy na przeprowadzenie inwestycji. To powoduje, że – jak tłumaczy miasto w piśmie podpisanym przez wiceprezydenta Stanisława Kracika, „przystąpienie do opracowania aktualizacji danych ruchowych i opracowania koncepcyjnego nie ma obecnie uzasadnienia z uwagi na wysokie prawdopodobieństwo ponownej dezaktualizacji uzyskanej dokumentacji”.

Radny Hohenauer nie ma wątpliwości co do tego, że przebudowa ul. Okulickiego jest potrzebna. – Była szansa, że uda się to zrobić przy okazji igrzysk europejskich, ale inwestycja na pewnym etapie wypadła z gry – mówi w rozmowie z nami. – Ten rok jest trudny, ale musimy się zastanowić, jak zaplanować kolejny – dodaje, odnosząc się do aktualnej sytuacji finansowej miasta. Sugeruje przy tym, że jeśli sama przebudowa ul. Okulickiego miałaby się odsunąć w dalszą przyszłość, należałoby wrócić do rozmów o drobniejszych usprawnieniach, które przez długi czas były odrzucane właśnie z powodu planowanej gruntownej przebudowy, np. utworzeniu dodatkowych pasów do skrętu na skrzyżowaniu z ul. Kupały.

W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej informacji o inwestycjach, które ze względu na stan finansów miasta są odsuwane w czasie lub modyfikowane. Niedawno Zarząd Dróg Miasta Krakowa ogłosił, że miasto rezygnuje z przebudowy al. Solidarności, a zamiast tego przeprowadzi tylko naprawę torowiska tramwajowego: