Jeden z mieszkańców podczas wizyty w urzędzie miasta został poproszony o okazanie dowodu osobistego. Warunkiem wejścia dalej było spisanie danych. Pan Jan uważa, że taka praktyka budzi poważne wątpliwości prawne.
– Podczas wizyty w Urzędzie Miasta Krakowa ochrona żądała okazania dowodu osobistego i spisywała dane petentów jako warunek wejścia do budynku. Wystosowałem w tej sprawie oficjalną skargę do urzędu. Moim zdaniem sprawa dotyczy fundamentalnych praw obywatelskich i ochrony prywatności, a co za tym idzie – interesu publicznego – poinformował nas pan Jan.
Dalszym krokiem był kontakt z Urzędem Ochrony Danych Osobowych. Pan Jan twierdzi, że nawet jeśliby się urząd miasta zasłaniał kwestiami bezpieczeństwa, to nie może żądać danych osobowych z dowodu osobistego. – To dane wrażliwe, a jeżeli już chce je zbierać to powinien mieć moją zgodę na piśmie – tak, jak w innych przypadkach wyraża się zgodę na RODO – stwierdza.
Wzmocnienie ochrony fizycznej
Poprosiliśmy krakowski magistrat o ustosunkowanie się do tych zarzutów. Dominika Jaźwiecka z biura prasowego UMK stwierdziła, że portierzy są zobowiązani do rejestracji osób wchodzących do placówki – zgodnie z regulaminem bezpieczeństwa i porządku obowiązującym na terenie urzędu miasta.
– Przetwarzanie danych osobowych jest objęte rejestrem czynności pod nazwą „Rejestr gości” i jest niezbędne do wykonywania zadania realizowanego w interesie publicznym i w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym – twierdzi Jaźwiecka.
Urzędniczka przypomina także o obowiązującym na terenie kraju drugim stopniu alarmowym Bravo.
– Stopnie służą zwiększeniu czujności i wyeliminowaniu potencjalnych zagrożeń. Nakłada to na instytucje publiczne obowiązek sprawdzenia i ochrony obiektów publicznych oraz dodatkowych kontroli osób. Obliguje to Urząd Miasta Krakowa do wzmocnienia ochrony fizycznej budynków oraz osób, które w nich przebywają. Działania te obejmują m. in. wzmożoną kontrolę obiektów użyteczności publicznej, monitoring czy kontrolę dostępu – wymienia przedstawicielka magistratu.
Obecnie twają dalsze wyjaśnienia tej sytuacji.