Wykonawca nie dostanie więcej pieniędzy za budowę Trasy Łagiewnickiej [Rozmowa]

Krzysztof Migdał fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Wykonawca Trasy Łagiewnickiej chce więcej pieniędzy za wykonanie robót. Krzysztof Migdał, członek zarządu Trasy Łagiewnickiej w rozmowie z LoveKraków.pl mówi, że wniosek został odrzucony.

Patryk Salamon, LoveKraków.pl: Czy Budimex, który jest generalnym wykonawcą Trasy Łagiewnickiej, chce zwiększenia wysokości kontraktu?

Krzysztof Migdał, członek zarządu spółki Trasa Łagiewnicka: Na większości inwestycji publicznych w Polsce można zaobserwować pewien trend: wykonawcy chcą zwiększenia kwot. Podobnie jest z firmą Budimex, która realizuje budowę Trasy Łagiewnickiej. Jako pełniący funkcję inżyniera kontraktu, nie wyraziłem zgody na zwiększenie finansowania. Nie przyjęliśmy propozycji, aby dokonać korekty kwoty kontraktowej. Kwota na tę chwilę nie wzrosła, ale spodziewamy się drobnej zmiany, która spowodowana jest zabezpieczeniem konstrukcji obiektu.

O jakiej kwocie mówimy?

Wykonawca wnioskował do nas o 30 milionów złotych, ale kwota nie została przez nas zaakceptowana. Te kwoty naszym zdaniem nie miały uzasadnienia i nie mogliśmy ich wypłacić. Mamy do czynienia z kontraktem w systemie „zaprojektuj i zbuduj”, więc kwota jest ryczałtowa. Jeśli nie będzie istotnego powodu, który uzasadniałby przyznanie dodatkowych pieniędzy, to siłą rzeczy nie możemy tego zrobić. Możemy Budimex wspierać, tak robimy np. w sprawach administracyjnych, w kontaktach z różnymi urzędami, ale jeśli chodzi o pieniądze, to nie chcemy podejmować działań, które byłyby nieuzasadnione.

Prezes Budimexu w grudniu zeszłego roku powiedział, że kontrakty z przełomu 2016 i 2017 roku były bardzo nisko marżowane i firma będzie chciała rewaloryzacji tych umów.

Ustawa prawo zamówień publicznych określa precyzyjnie, w jaki sposób i kiedy można zmienić wysokość kwoty w przetargu. To co mówił prezes Budimexu dotyczyło mechanizmu zwiększenia kwoty wynikającego z ustawy. Szef firmy chciał, aby to ustawodawca narzucił procentowo wysokość rewaloryzacji umów. Nie było jednak żadnych zmian w tym zakresie i nie możemy tego stosować.

Gdyby skorzystali z obecnej ustawy prawo zamówień publicznych, to czy nie mają możliwości wnioskować o zwiększenie kwoty, np. ze względu na wzrost najniższej pensji krajowej?

Jeśli będą chcieli z tego skorzystać, to ewentualna zmiana może nastąpić. Taką korektę przewiduje umowa. Ewentualny wzrost z tego tytułu musi być szczegółowo wyliczony, to nie może być decyzja uznaniowa. Żeby taka wypłata mogła nastąpić, trzeba przeprowadzić dość skomplikowane wyliczenia na podstawie specjalnych algorytmów i dokładnie udokumentować wniosek.

Zazwyczaj wzrosty na inwestycjach robią się na zadaniach dodatkowych?

Zmiany kosztów inwestycji dokonuje się po tym, jak wykonawca udowodni, że pewien element nie był ujęty na etapie przetargu, a wykonanie prac jest konieczne, aby móc kontynuować inwestycje. Jeśli czegoś nie było, to oczywiście trzeba za to zapłacić. Teraz nie mamy problemów z dodatkowymi pracami, ponieważ przygotowaliśmy wcześniej szczegółowo dokumentację. Poświęciliśmy dużo czasu na opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego i teraz nie mamy niespodzianek w postaci prac dodatkowych.

Wykonawca zwrócił się do Trasy Łagiewnickiej o wydłużenie terminu realizacji. Czy na to roszczenie się godzicie?

Rzeczywiście wykonawca zwrócił się o wydłużenie terminu. Rozpatrujemy ten wniosek i bierzemy pod uwagę możliwość wydłużenia terminu robót. Części prac nie można było rozpocząć zgodnie z pierwotnymi założeniami ze względu na dłuższe oczekiwania nie niektóre decyzje administracyjne. Trzeba jasno powiedzieć, że mieliśmy tu do czynienia z bardzo skomplikowanym procesem wydawania decyzji. Gdyby nie to, to kończylibyśmy inwestycję zgodnie z założonym harmonogramem.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Dębniki Łagiewniki-Borek Fałęcki Podgórze Duchackie