Na płytę Rynku Głównego powróciła słynna skarbonka. Po kilku miesiącach nieobecności mieszkańcy i turyści mogą wrzucać datki na ratowanie krakowskich zabytków. SKOZK zapewnia, że wszystkie szklane elementy odporne są już na potencjalne akty wandalizmu.
Dziś o godzinie 11 na krakowskim Rynku Głównym zamontowana została zmodernizowana skarbonka. Poprzednią władze Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa musiały zdemontować, ponieważ uległa aktom wandalizmu. Nieznani sprawcy rozbili szybę i ukradli znajdujące się w skarbonce pieniądze.
– Dziękuję za to, że Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa będzie mógł dalej zbierać pieniądze na renowację najcenniejszych obiektów – stwierdził prof. Stanisław Ziejka, przewodniczący SKOZK, podczas oficjalnej prezentacji na krakowskim rynku. Koszt wymiany szyby oraz modernizacja metalowej obudowy to kwota rzędu sześciu tysięcy złotych. Pieniądze pochodziły od prywatnych sponsorów.
Wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel wspomniał, że władze miasta, przy pomocy prof. Ziejki, dążyły do przywrócenia jednego z symboli stolicy Małopolski. – To niezwykle szczęśliwy dzień – komentuje zastępca Jacka Majchrowskiego. – Mam nadzieję, że turyści oraz mieszkańcy będą składać więcej datków, ponieważ wysycha źródło pieniędzy centralnych. Należy wzmocnić wsparcie ze strony społeczeństwa – mówi prof. Ziejka, były rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Pierwsza skarbonka została zainstalowana na Rynku Głównym 36 lat temu. – Trudno wyliczyć ile pieniędzy zostało zebranych w tym czasie, ale początkowo było to główne źródło zasilania prac renowacyjnych – dodaje Ziejka.