Złamany nos i rozbita głowa butelką. 15 osób zaatakowało policjantów

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Podczas zatrzymania skazanego na odbycie kary więzienia mężczyzny, grupa kilkunastu innych osób rzuciła się na policjantów. Zostali oni brutalnie pobici. Udało się zatrzymać sześciu uczestników zajścia, trzech z nich usłyszało zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza.

W nocy z 24 na 25 kwietnia policjanci legitymowali grupę pięciu osób. Ustalili, że jedna z nich była poszukiwana w celu odbycia kary aresztu. W momencie, kiedy mundurowi doprowadzali zatrzymanego do radiowozu, reszta zaczęła się zachowywać agresywnie.

To nie był koniec problemów. Po pewnym czasie z pobliskiego bloku wybiegła grupa 15 osób i zaatakowała funkcjonariuszy. Byli kopani i szarpani za mundur. – Przy próbie zatrzymania jednego z najbardziej agresywnych napastników, jeden z funkcjonariuszy został uderzony butelką w głowę oraz wytrącono mu z ręki i zabrano pałkę służbową – mówi Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Drugi z policjantów doznał obrażeń twarzy (w tym złamania nosa), a trzeci ucierpiał niewiele mniej.

Gdy przyjechało wsparcie, udało się zatrzymać sześć osób. – Jednak po weryfikacji zgromadzonego materiału dowodowego postanowiono zarzuty trzem osobom, Bogusławie K., Dawidowi K. oraz Michałowi K. – informuje Hnatko. Mężczyźni tymczasowo trafili do aresztu. Bogusława K. musi się stawiać na komisariat policji dwa razy w tygodniu.

Wszystkim grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.