Przejazd autobusami komunikacji miejskiej na koszt prywatnej firmy

W autobusach zastępczej linii nr 704 brakuje biletów. Podróżni, którzy nie zakupili biletów przed wejściem do pojazdu, mogą jechać za darmo. Sprawą już interesuje się ZIKiT, który interweniował u przewoźnika.

Firma wykonująca remont ulicy Mogilskiej oraz alei Jana Pawła II miała za zadanie zorganizować komunikację zastępczą na czas prac budowlanych. W tym celu Budimex wynajął 12 autobusów, które pod numerem 704 przewożą pasażerów pomiędzy rondem Mogilskim a Czyżyńskim. Autobusy funkcjonują w ramach komunikacji miejskiej, ale w poniedziałek w prawie każdym pojeździe można było jechać za darmo.

Brakuje biletów i automatów

W autobusach firmy Mobilis, które zostały wynajęte przez Budimex, nie znajdziemy automatów biletowych. Nie ma co dziwić się przewoźnikowi, że nie zadbał o specjalne urządzenia, w których można kupić bilety. Do obsługi trasy skierowane zostały pojazdy ściągnięte z Warszawy. Koszt zakupu i montażu jednego biletomatu to wydatek rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Nie jest to inwestycja opłacalna dla zleceniodawcy oraz prywatnego przewoźnika.

Z powodu braku urządzenia pasażerowie linii 704 chcieli zakupić bilety u kierowcy. Jednak nie było to łatwe zadanie. W trzech pojazdach, którymi poruszał się nasz reporter, nie można było kupić biletu. Kierowcy za każdym razem odpowiadali: „Nie mam biletów”. Mobilis, do którego należy tabor, zapewnia, że prowadzący pojazdy przed wyruszeniem w trasę dostają pulę biletów. – Widocznie kierowcy zabrakło biletów, ponieważ większa ilość podróżnych chciała skorzystać z opcji kupna u naszego pracownika – mówi Ireneusz Hyra, doradca zarządu firmy Mobilis w Krakowie.

Podróż na koszt Budimexu

W sytuacji, kiedy w pojeździe nie ma sprawnego automatu biletowego albo kierowca nie posiada biletów do sprzedaży, podróżny może jechać za darmo. – Przewoźnik ma obowiązek wyposażyć prowadzących pojazdy komunikacji miejskiej w optymalną ilość biletów – wyjaśnia Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. – Za kursy linii 704 płaci prywatna firma Budimex, więc pasażerowie jadą na koszt tej spółki, a nie miasta – dodaje. Jednak to z budżetu miejskiego idą pieniądze dla wykonawcy remontu ulicy Mogilskiej.

Firma Mobilis zobowiązała się do rozwiązania problemu. – Nasi kierowcy dostaną więcej biletów, aby nie brakowało ich dla podróżnych – obiecuje Hyra z Mobilis. W tej sprawie interweniował już ZIKiT, który według deklaracji miał upomnieć przewoźnika, aby sprzedaż biletów przebiegała zgodnie z zasadami przyjętymi w naszym mieście.