Ścieżka przy Błoniach zamiast miejsc postojowych

fot. Marek Marszałek/LoveKraków.pl

W przyszłym roku wzdłuż ulicy Piastowskiej na odcinku przy Błoniach powstanie nowa ścieżka rowerowa. Razem z tą inwestycją u wylotu alei 3 Maja ma zostać zbudowane niewielkie rondo. Powierzchnia Błoń się nie zmniejszy, zlikwidowane zostaną natomiast istniejące miejsca parkingowe.

Nowa ścieżka powstanie pomiędzy skrzyżowaniem ulicy Piastowskiej i alei 3 Maja a wylotem istniejącego ciągu pieszo-rowerowego w ulicy Na Błoniach. Na tym odcinku rowerzyści mogą się co prawda legalnie poruszać, ale dzielą z pieszymi tę samą przestrzeń. W dniach, kiedy ruch przy Błoniach jest większy, jej szerokość nie wystarcza i nieuchronnie prowadzi do konfliktów.

Od przyszłego roku sytuacja ma się poprawić. Piesi będą mieli swój chodnik, a rowerzyści swoją ścieżkę. Dopiero przed mostem na Rudawie zostaną one ponownie połączone w ciąg pieszo-rowerowy. Ułatwiony będzie też zjazd na ścieżkę wzdłuż Rudawy, po przeciwnej stronie ulicy Piastowskiej. W tym roku ma zostać przygotowana dokumentacja projektowa.

Nowe rondo, likwidacja miejsc parkingowych

Wraz z budową ścieżki przebudowane zostanie całe skrzyżowanie przy pętli tramwajowej. Według przedstawionej wstępnej koncepcji powstanie tam rondo, łączące ulicę Piastowską i aleję 3 Maja oraz wyjazd z prywatnej posesji. Na zmianie układu skrzyżowania zyskaliby piesi, ponieważ do ronda z alei 3 Maja będzie się dojeżdżać tylko jednym pasem, a większość zaoszczędzonej przestrzeni zostanie przeznaczona na chodniki.

Plany budowy ścieżki budziły kontrowersje. Część mieszkańców obawiała się, że inwestycja będzie się wiązać ze zmniejszeniem powierzchni Błoń i podkreślała potrzebę ochrony tego cennego obszaru. Koncepcja, która przechodzi obecnie tzw. audyt rowerowy, zakłada realizację inwestycji dokładnie w obecnym obrębie, bez wycinania drzew rosnących wzdłuż ulicy. Miejsce pod nową ścieżkę i chodnik ma dać likwidacja istniejących miejsc postojowych. – Nie ma innej możliwości. Wchodzenie w Błonia uważam za bezsensowne. Poza tym od strony ulicy Piastowskiej jest skarpa i nadsypywanie tam ziemi byłoby już bardzo poważną ingerencją – komentuje Marcin Wójcik, oficer rowerowy w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Krowodrza
News will be here