Beata Szydło i Andrzej Adamczyk rozpoczęli zbiórkę podpisów pod kandydaturą Andrzeja Dudy

Konferencja prasowa PiS fot. Patryk Salamon

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i europoseł Beata Szydło rozpoczęli oficjalnie w Krakowie zbiórkę podpisów pod kandydaturą prezydenta Andrzeja Dudy.

Była premier Beata Szydło na Rynku Głównym w Krakowie mówiła, że w sobotę Andrzej Duda został oficjalnie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta Polski. – Dziś spotykamy się, żeby oficjalnie rozpocząć zbiórkę podpisów pod kandydaturą pana prezydenta – stwierdziła.

– Przez trzy miesiące chcemy pracować bardzo intensywnie, chcemy objechać całą Polskę, chcemy być wszędzie tam, gdzie dla Polaków dzieją się ważne rzeczy. Pan prezydent również będzie bardzo aktywny w kampanii – mówiła Beata Szydło.

Poprosiła wszystkich, którzy chcą aby Andrzej Duda dalej był prezydentem, aby złożyli podpis na listach, ale także włączyli się w prace sztabu wyborczego.

– Zależy nam, aby w Krakowie i całej Małopolsce podpisów było jak najwięcej, bo Andrzej Duda jest z Krakowa. Powinniśmy wszyscy w Małopolsce udowodnić, że to poparcie jest bardzo wysokie – dodała europarlamentarzystka PiS.

Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i prezes krakowskiego okręgu partii zachęcał do oddawania podpisów. – Ze swojej strony, ale również w imieniu moich koleżanek i kolegów, członków i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości zachęcam wszystkich Małopolan, a w szczególności krakowian do tego, abyśmy zebrali jak najwięcej podpisów – dodał.

Politycy pytani przez dziennikarzy o komentarz do gestu Joanny Lichockiej z piątkowego posiedzenia Sejmu, nie skomentowali sprawy.