Deweloperzy upodobali sobie Podgórze

Budowa osiedla Fi fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Stosunkowo niskie ceny gruntów, dobra konotacja oraz duża dostępność wolnych terenów – te czynniki sprawiają, że najwięcej inwestycji deweloperskich realizowanych jest na terenie Podgórza. Aktualnie buduje się tu 36 procent wszystkich nowych inwestycji mieszkaniowych w Krakowie.

Biorąc pod uwagę cztery jednostki ewidencyjne: Śródmieście, Krowodrza, Nowa Huta oraz Podgórze, to w tej ostatniej buduje się najwięcej. Obecnie w jej ramach realizowanych jest 70 inwestycji mieszkaniowych. W przypadku Śródmieścia i Krowodrzy po 51, a w Nowej Hucie 21. Podgórze nie należy do najdroższych dzielnic. Według wyżej wymienionego podziału zajmuje dopiero trzecie miejsce ze średnią ceną metrażu na poziomie 6600 zł za mkw.

Deweloper woli Podgórze od Nowej Huty

Obecnie trwa m.in. budowa pierwszego etapu inwestycji Murapol Garbarnia przy ul. Rydlówka w ramach którego powstaną cztery pięciokondygnacyjne budynki ze 196 mieszkaniami. Cała inwestycja powstanie w drugim kwartale 2016 roku. Na terenie inwestycji przewidziano też 100 miejsc parkingowych. Pomiędzy ulicami Rzemieślniczą i Szafrana, deweloper buduje drugi etap Osiedla Fi, które również zostanie ukończone w 2016 roku. Na ten etap inwestycji złożą się trzy siedmiokondygnacyjne budynki. Zaawansowane prace trwają również nad drugim etapem osiedla Wilga Park, gdzie jest budowany ośmiokondygnacyjny budynek, w którym znajdzie się 45 apartamentów oraz garaż podziemny.

– Wpływ na zachowanie deweloperów ma obszar i dobra konotacja, bo bardzo dużą jednostką ewidencyjną  jest Nowa Huta. Jednak ze względu na tamte obszary, realizuje się tam najmniej inwestycji. Podgórze posiada bardzo dobre drogi komunikacyjne, czyli ulice Wielicką, Kamińskiego oraz Zakopiankę i istnieje tam dużo terenów, które można jeszcze zagospodarować – informuje Piotr Krochmal, prezes zarządu Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości.

Dlaczego Podgórze?

W przypadku Krakowa, Podgórze i Nowa Huta to jedyne miejsca, gdzie dostępne są mieszkania w ramach programu Mieszkania dla Młodych. Nowe inwestycje w Śródmieściu buduje się już jedynie na plombach, a w Krowodrzy niemal jedynie na terenach rewitalizowanych.

– Podgórze ma jeszcze dużą rezerwę wolnych gruntów i ceny są korzystniejsze z tego względu. To powoduje, że deweloperowi jest łatwiej pozyskać tam dany obszar. Na cenę nieruchomości składa się cena gruntu oraz cena budowy i o ile druga jest porównywalna do każdej dzielnicy, to w droższych miejscach stosuje się droższe rozwiązania, bo deweloper ma świadomość, że są tam klienci, którzy mogą zapłacić więcej – wyjaśnia Piotr Krochmal.