Rano został wyłączony 400-metrowy odcinek jezdni al. Słowackiego i Mickiewicza od skrzyżowania z ul. Kochanowskiego aż po ul. Lenartowicza. Kierowcy nie mogą korzystać z drogi prowadzącej w kierunku Kleparza.
Jadący w stronę ronda Grunwaldzkiego mają do dyspozycji jeden pas ruchu. Drugi został przeznaczony wyłącznie dla pojazdów transportu zbiorowego. W przeciwną stronę, autobusy i auta będą musiały współdzielić pas.
– Nieprzypadkowo wybraliśmy ten dzień na zmiany w organizacji ruchu. Dużą część osób wyjechała z miasta i jest na długim weekendzie majowym. Kierowcy przez kilka dni będą dowiadywać się o zwężeniu Alej – mówi Bartosz Piłat z Zarządu Transportu Publicznego.
Od rana ruchem w newralgicznych miejscach kierują policjanci. – Największy problem jest przy placu Inwalidów, ze względu na dużą liczbę pieszych. Stąd na razie decyzja, aby w tym miejscu ruchem także kierowała policja. Będziemy obserwować, co z tym zrobić – dodaje Piłat.
Przedstawiciel Zarządu Transportu Publicznego mówi, że na podstawie jego własnych obserwacji widać, że bardzo dużo osób postanowiło dziś skorzystać z komunikacji tramwajowej. Podkreśla, że tramwaje na niektórych liniach były przepełnione.
