Po przyjęciu przez Radę Miasta Krakowa uchwały o wprowadzeniu strefy czystego transportu, kolejne gminy zajmują stanowisko z głosem sprzeciwu.
Decyzja o wprowadzeniu strefy czystego transportu w nowej wersji została podjęta przez radę miasta podczas sesji 11 czerwca. Jednym z kluczowych założeń było to, aby mieszkańcy Krakowa w minimalnym stopniu odczuli wprowadzane zmiany – stąd m.in. zapis, że mogą oni bez ograniczeń użytkować posiadane dotychczas samochody.
Mieszkańcy pozostałych gmin są w innej sytuacji. Zgodnie z przyjętą uchwałą, na teren strefy będą mogli wjechać samochodami benzynowymi spełniającymi co najmniej normę Euro4 lub wyprodukowanymi co najmniej w 2005 roku, a samochodami z silnikiem diesla – z normą Euro6 lub wyprodukowanymi co najmniej w roku 2014. Przez pierwsze trzy lata będzie jeszcze zachowana możliwość wjazdu również samochodem niespełniającym norm, pod warunkiem uiszczenia dodatkowej opłaty. Uchwała przewiduje też różnego rodzaju wyłączenia, m.in. dla pojazdów zabytkowych czy dojazdu do lekarza.
Mobilizacja przeciwników
Sama decyzja o przyjęciu strefy nie kończy jeszcze sprawy. Uchwała musi przejść stosowną kontrolę w urzędzie wojewódzkim, prawdopodobnie można się też spodziewać zaskarżenia jej do sądu.
W ostatnich dniach informowaliśmy m.in. o apelu Stowarzyszenia Otwarta Wieliczka do wojewody małopolskiego o uchylenie uchwały, wniosek w tej samej sprawie złożyli też radni Koalicji Obywatelskiej z Wieliczki i powiatu wielickiego.
„Będziemy skarżyć”
Próby uchylenia uchwały zapowiada też burmistrz Skawiny Norbert Rzepisko. Jak mówi, taka decyzja może przynieść poważne konsekwencje dla mieszkańców gmin ościennych, w tym gminy Skawina. – Nie możemy akceptować rozwiązań, które w sposób jednostronny obciążają naszych obywateli, nie oferując im realnych alternatyw. Mamy nadzieję, że ta uchwała zostanie jeszcze raz gruntownie przeanalizowana i ostatecznie uchylona – komentuje.
Podkreśla przy tym, że w tej sprawie panuje „pełna zgodność i ścisła współpraca między gminami tworzącymi Stowarzyszenie Metropolia Krakowska”. – Wszyscy dostrzegamy konieczność wspólnego działania na rzecz czystego powietrza, ale nie w taki sposób. Gmina Skawina doskonale wie, jak skutecznie walczyć z zanieczyszczeniem powietrza – przeszliśmy długą drogę, wdrażając konkretne, lokalnie dopasowane rozwiązania. I wiemy jedno: nie tędy droga – komentuje Norbert Rzepisko.
Zapowiada podjęcie kroków prawnych. – Będziemy skarżyć tę uchwałę wszystkimi dostępnymi środkami, bo jesteśmy przekonani, że została podjęta z naruszeniem zasad proporcjonalności, sprawiedliwości i solidarności międzygminnej – ocenia.