Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, konserwator zabytków oraz straż miejska są zgodni – z przeprowadzonych w kamienicy kontroli wynika, że dyskoteki mieszczące się przy ul. Grodzkiej 1 funkcjonują wbrew prawu. Mimo nakazu wstrzymania imprez, właściciel nie zamknął klubów.
W styczniu br. nakazano właścicielowi kamienicy, aby wstrzymał prowadzenie dyskotek na dwóch piętrach kamienicy u wylotu ul. Grodzkiej - w Kitschu i Łubu-Dubu. Właściciel nie zareagował jednak na polecenie i wciąż w budynku co noc organizowane są imprezy, a poza ciągłymi apelami mieszkańców i służb odpowiedzialnych za nadzór budowlany, nikt jak dotąd nie rozwiązał problemu nielegalnej działalności klubów.
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Krakowie wydał postanowienie wstrzymujące użytkowanie części budynku oraz nałożył na właściciela nieruchomości obowiązek przedstawienia dokumentów dotyczących dokonanej zmiany sposobu użytkowania. Właściciel odwołał się od decyzji, dlatego kwestia wstrzymania działalności dyskotek nie jest jeszcze pewna i z miesiąca na miesiąc przedłuża się w czasie. – Decyzja ta nie jest jeszcze ostateczna, ponieważ wniesiono od niej odwołanie, a związku z tym nie podlega egzekucji administracyjnej. Postępowanie odwoławcze toczy się obecnie przed organem drugiej instancji - Małopolskim Wojewódzkim Inspektorem Nadzoru Budowlanego – mówi Małgorzata Boryczko, inspektor nadzoru budowlanego w Krakowie.