Łukasz F. ma kłopoty. „Przyznał się do zarzuconego mu czynu”

fot. Krzysztof Kalinowski

Ponad 4,7 mln sztuk papierosów różnych marek bez znaków akcyzy przetrzymywał w Modlniczce Łukasz F. Gdyby trafiły do sprzedaży, do budżetu państwa nie trafiłby miliony złotych.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura rejonowa dla Krakowa – Prądnik Biały. Mężczyzna usłyszał zarzuty związane z magazynowaniem papierosów od października zeszłego roku do kwietnia 2022 roku.

Prokuratura wyliczyła, że za towar powinny zostać odprowadzone różnego rodzaju opłaty, łącznie 5,7 mln złotych.

– Do wykrycia przestępczego procederu i sprawcy doszło wskutek skoordynowanych działań funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, Placówki Straży Granicznej w Krakowie oraz Krajowej Administracji Skarbowej – mówi Janusz Hnatko, rzecznik prasowy krakowskiej prokuratury.

Łukasz F. przyznał się do zarzutów. Nie trafił do aresztu, ale ma zakaz opuszczania kraju, musi się regularnie meldować policji, a do tego zapłacił 40 tys. zł poręczenia majątkowego.

– Mężczyźnie grozi kara grzywny do 720 stawek dziennych, kara pozbawienia wolności do lat 3 albo obie te kary łącznie – informuje Janusz Hnatko.