Małopolski Inspektor Sanitarny: Z problemem wirusa z Wuhan zderzyłem się już w styczniu

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Jarosław Foremny, wojewódzki inspektor sanitarny przy okazji wyjaśnień na temat tego, dlaczego w Małopolsce mamy do czynienia z tak wysoką liczbą dziennych zakażeń koronawirusem, opowiedział historię dotąd powszechnie nieznaną.

Szef małopolskiego inspektoratu mówił, że problem związany z koronawirusem pojawił się w Małopolsce, jako pierwszy w kraju. 24 stycznia lotem z Wuhan przyleciał do kraju ostatni obywatel Polski, któremu Chiny umożliwiły opuszczenie swojego państwa. Następnie wstrzymano połączenia lotnicze. – W nocy z 23 na 24 stycznia musiałem zdecydować, czy wpuścimy samolot Lufthansy w polską przestrzeń powietrzną. Osobiście przyjmowałem ostatniego obywatela – opisywał Jarosław Foremny.

W piątek (24 stycznia) do kraju przybył ostatni Polak z Wuhan, a już w poniedziałek (27 stycznia) miała rozpocząć się 75. rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz w Oświęcimiu.

– Wielu zachodnich przywódców państw i ich reprezentantów szukało pretekstu, aby nie przylecieć na to wydarzenie. Tym mogło się okazać skażenie lotniska w Balicach przez przylot tej osoby z Wuhan. Z władzami portu lotniczego przygotowaliśmy jednak bezpiecznie to przybycie, przez co nie zakłóciło to lądowania gości z Europy Zachodniej – dodał wojewódzki inspektor sanitarny.

Dlaczego w Małopolsce mamy do czynienia z tak wysoką liczbą zakażeń?

Małopolska jest województwem, które plasuje się często na pierwszym miejscu pod względem liczby dziennych zakażeń koronawirusem.

10 września liczba mieszkańców Małopolski przekroczyła 3,5 mln. Tym samym jest to czwarte województwo pod względem ludności i drugie pod względem gęstości zaludnienia (Śląsk jest na pierwszym miejscu) – Jarosław Foremny wskazywał te dane, jako przyczyny tak wysokiej liczby dziennych zakażeń w województwie.

– Wysoka liczba zakażeń w województwie spowodowana jest także poziomem urbanizacji, industrializacji, a przede wszystkim atrakcyjności turystycznej tych ziem. Małopolska jest potęgą gospodarczą. PKB województwa jest równe PKB Republiki Serbii – mówił Foremny.

Kolejnym czynnikiem, który składa się na aktualną sytuację epidemiologiczną w Małopolsce, jest brak rąk do pracy. Wojewódzki inspektor wyjaśniał, że jeden pracownik Państwowej Inspekcji Sanitarnej w województwie przypada na 3,5 tys. mieszkańców. W Polsce ten wskaźnik wynosi 1:2250.

Obecnie wskaźnik zakażeń SARS-CoV-2 w Małopolsce wynosi 5,7 osoby na 10 tys. mieszkańców. – Bijemy na alarm, gdy wskaźnik wzrośnie do 10 osób – dodał Jarosław Foremny.