Narkotyki w lesie, czyli sąd rozlicza członków gangu spod Krakowa

fot. Artur Drożdżak

Krakowski sąd rozlicza członków narkotykowego gangu, który produkował i dystrybuował narkotyki w Małopolsce. Na procesie Sebastiana K. ps. Młody przesłuchano jako świadka jego kompana Miłosza B. ps. Buniek.

Obaj mężczyźni byli doprowadzeni na salę rozpraw z aresztów tymczasowych. Proces kilkunastu oskarżonych i bossa Kamila R. ciągle się toczy. „Buniek” jest tam współoskarżonym. Odrębnym trybem sąd zajmuje się teraz Sebastianem K.

Prokuratura zarzuca mu posiadanie narkotyków, uczestniczenie w obrocie środkami psychotropowymi, nielegalne posiadanie trzech nabojów produkcji niemieckiej oraz hodowanie konopii i wytwarzanie z niej marihuany. Mężczyzna nie krył, że hodowlę miał w lesie.

Początkowo Sebastianowi K. postawiono także zarzut udziału w narkotykowym gangu, ale ostatecznie to się nie potwierdziło i w tym zakresie jego sprawę umorzono w maju 2022 r.

„Buniek” i dziewczyna pozbawiona wolności

„Buniek” jako świadek przed krakowskim sądem na procesie „Młodego” nie był zbyt rozmowny. Nie krył, że nie chce wiele mówić, by nie pogorszyć swojej sytuacji w sprawie, w której jest oskarżonym. Z jego odczytach relacji wynikało, że jakieś narkotyki znalazł podczas spaceru z psami przez las. Zaprzeczał też stawionym mu zarzutom o pozbawienie wolności znajomej dziewczyny. Twierdził, że faktycznie mieszkali razem, a potem ona go bezpodstawnie zaczęła pomawiać o przestępstwa. W podobny sposób postąpiła w stosunku do poprzedniego chłopaka - mówił.

W zakresie pozbawienia wolności dziewczyny proces Miłosza B. i innych oskarżonych cały czas się toczy.

Sprawę  rozpracowali śledczy z Chrzanowa, a potem jesienią 2018 r. przejęła ją Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Udało się rozbić narkotykowy gang dzięki założonym podsłuchom i operacji o kryptonimie „Chmura”. Podczas wielkiej akcji zatrzymano 11 mężczyzn, którzy tworzyli gang od 2017 r.

To mieszkańcy Chrzanowa i Libiąża w wieku 18-33 lat. Wpadli wtedy też Miłosz B. i Sebastian K.