Krakowscy policjanci udaremnili próbę wprowadzenia na rynek znacznych ilości narkotyków. Zatrzymanym grozi nawet 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 3 stycznia w jednym z bloków przy ul. Ćwiklińskiej. W związku z prowadzonym wcześniej działaniami, policjanci udali się pod wskazany adres. Podczas akcji zauważyli mężczyznę wychodzącego z mieszkania. Na widok policjantów 49-latek rzucił się do ucieczki, próbując wydostać się tylnym wyjściem z budynku. Nie zdołał jednak uciec daleko – funkcjonariusze szybko go zatrzymali. W trakcie ucieczki mężczyzna porzucił dwa foliowe worki z podejrzaną substancją.
Przy zatrzymanym policjanci znaleźli także wagę elektroniczną oraz znaczną ilość gotówki w różnych walutach. Przeszukano mieszkanie, z którego wychodził. W środku przebywała 19-letnia kobieta. Policjanci znaleźli tam plastikowe pudełko z substancjami, kilkadziesiąt tabletek oraz telefony komórkowe. Młoda kobieta oświadczyła, że znalezione przedmioty należą do niej.
Zabezpieczone przez funkcjonariuszy narkotyki – prawie 500 gramów mefedronu oraz tabletki ecstasy i kodeiny – miały prawdopodobnie trafić na lokalny rynek. Para usłyszała zarzuty posiadania i przygotowania do wprowadzenia do obrotu znacznych ilości środków odurzających.
Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla obojga podejrzanych. Spędzą oni najbliższe trzy miesiące za kratkami.