Łukasz Gibała wyciągnął ludzi na ulice. W ten sposób chce wywrzeć presję na prezydencie Jacku Majchrowskim, który jego zdaniem, nie radzi sobie z problemem smogu. – A jeśli sobie nie radzi, to powinien odejść ze stanowiska – przekonywał były poseł przed magistratem.
Pod hasłem „Majchrowski, przestań truć!” przez centrum miasta przeszedł marsz złożony z około setki młodych osób, które są niezadowolone z dotychczasowych działań władz miasta. Uważają, że prezydent robi za mało, by powietrze w Krakowie było lepszej jakości. – W takim powietrzu nie chcę dożyć pięćdziesiątki i umrzeć na raka płuc – mówi jeden z uczestników.
Łukasz Gibała o działaniach antysmogowych miasta:
Monika Chylaszek, rzecznik prezydenta Jacka Majchrowskiego nie zamierzała komentować działań Łukasza Gibały. Przypomniała tylko, że miasto organizuje regularnie Forum na rzecz czystego powietrza, jednak nikt z Logicznej Alternatywy nigdy na spotkaniu się nie pojawił. – Wolą protestować niż pracować – twierdzi Chylaszek.
Co ciekawe, samo hasło „Majchrowski przestań truć!” można czytać dwojako. Magistrat zastanawia się, czy nie zwrócić się do działu prawnego z prośbą o analizę tego typu sloganu.