Nie było agitacji ani wyrzucania uczniów z ośrodka wypoczynkowego podczas wydarzenia PO

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W czerwcu Platforma Obywatelska zorganizowała w należącym do miasta ośrodku wypoczynkowym w Gołkowicach Górnych trzydniowe wydarzenia dla młodych osób. Kurator Barbara Nowak nie kryła oburzenia – stwierdziła, że z ośrodka wyrzuca się uczniów i zawnioskowała o przeprowadzenie kontroli.

– Działalność partii politycznych w placówkach oświatowych niemożliwa? PO daje radę! Nie tylko wchodzi do szkół. Z ośrodka wczasowego w Gołkowicach wyrzuca uczniów i zaprasza na darmowe szkolenia polityczne swoich zwolenników. Będzie Tusk, Sikorski i inni. Bo nie ma lex Czarnek! – taki wpis umieściła na swoim Twitterze 9 czerwca Barbara Nowak. Było to jeszcze przed samym wydarzeniem, które zostało zaplanowane od 17 do 19 czerwca.

Na wpis zareagowali politycy PO. – Centrum Wypoczynku JordaNova w Gołkowicach Górnych prowadzi działalność polegającą m.in. na wynajmie pomieszczeń, domków oraz urządzeń i sprzętu na terenie ośrodka. Oferta ta jest skierowana do każdego, jest ogólnodostępna, o czym świadczy choćby fakt, że jest zamieszczona m.in. na popularnych portalach rezerwacyjnych – przekonywał poseł Aleksander Miszalski.

Polityk zaprzeczył, jakoby ktoś miał zostać wyrzucony z ośrodka. – Ośrodek dysponował wolnym terminem, który został zarezerwowany i opłacony w celu organizacji wydarzenia. Nieprawdą jest również, że z Centrum Wypoczynku JordaNova miał zostać ktokolwiek wyrzucony – mówił.

Kontrola

Na wniosek kurator oświaty wiceprezydent Krakowa ds. edukacji przeprowadził kontrolę związaną z organizacją wydarzenia. W jej trakcie ustalono, że JordaNova służy przede wszystkim realizacji celów statutowych i pierwszeństwo rezerwacji mają dzieci, młodzież, rodziny, kluby sportowe i seniorzy, ale jednocześnie ośrodek działa na zasadach komercyjnych, ogłaszając się na znanych portalach bookingowych.

Wyjaśniono również, że wydarzenie zorganizowane przez partię polityczną było zamknięte dla osób z zewnątrz i w całości wynajęte przez PO. Na terenie ośrodka nie było dzieci i młodzieży, więc nikt nie był narażony na „agitację polityczną”. Uczestnicy wydarzenia musieli mieć powyżej 18 lat (w przypadku osób od 16. roku życia potrzebna była pisemna zgoda opiekuna na udział).

Zastrzeżenia natomiast wzbudziło nieprawidłowe wystawienia faktury. Mowa tu o kwocie o nieco ponad 900 zł niższej niż wynikało z umowy oraz zbyt ogólnym opisaniu dokumentu.