W Podolanach, ok. 40 kilometrów od centrum Krakowa, powstanie pierwszy w Małopolsce profesjonalny tor wyścigowy. Inicjatorzy jego budowy zaczynają już pracę nad projektem.
– Teraz już działamy z projektem, będziemy badać teren i uzgadniać szczegóły. To już nie jest etap zastanawiania się, tylko działania – zapowiada Sylwia Peretti, inicjatorka budowy toru.
Obiekt ma powstać w Podolanach, niedaleko Gdowa. Miłośnikom sportów samochodowych to miejsce jest już znane, bo do tej pory funkcjonował tam szutrowy tor znany jako „Mała Finlandia”. Nowy, asfaltowy, powstanie dokładnie w tym samym miejscu, będzie jednak służył zupełnie innym celom.
Wyścigowy, nie szkoleniowy
Sylwia Peretti podkreśla, że w Podolanach powstanie teraz tor wyścigowy, a nie szkoleniowy. Tym będzie się różnić np. od toru planowanego w Krakowie ze środków Budżetu Obywatelskiego czy tego, który przy ul. Rzepakowej buduje Michał Kościuszko. Jego atutami mają być wielkość, bezpieczeństwo i najdłuższa prosta przekraczająca kilometr długości już w pierwszym etapie budowy. To oznacza, że już wtedy byłby większy niż tor w Kielcach.
Ale to jeszcze nie wszystko. – W planie jest kolejny etap rozbudowy, czyli powiększenie toru, hotel oraz restauracja – zapowiada pomysłodawczyni. – Teraz czeka mnie uzyskanie zgody i zezwolenia, ale pierwszy krok już został osiągnięty – mówi.
Argumentem, który ma przekonać do pomysłu okolicznych mieszkańców, mają być nowe rozwiązania akustyczne. – Będzie to pierwszy obiekt wyposażony w aktywne systemy tłumienia hałasu tak, iż nie grozi nam wrogość ze strony okolicznych mieszkańców – przekonuje Peretti.