– Trudno teraz decydować się na wszystkie wydatki, bo już wiemy, że uszczerbek finansowy miasta będzie duży – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.

Gigantyczne straty miasta

Unia Metropolii Polskich szacuje, że tylko w tym roku do budżetu Krakowa może trafić blisko 300 milionów złotych mniej, niż zakładano to na początku roku. Najwięcej miasto może stracić na wpływach z podatków dochodowych od firm oraz osób fizycznych.

Dodatkowo miasto będzie miało mniejsze dochody z tytułu najmu lokali komunalnych, obszaru płatnego parkowania, sprzedaży biletów komunikacji miejskiej czy opłaty za odbiór odpadów.

– Trzeba w takiej sytuacji zrewidować budżet. Na razie do 12 maja obowiązuje regulacja zakazująca ogłaszania przetargów na zadania inwestycyjne – zaznacza Monika Chylaszek.

Ucierpią inwestycje?

Może to oznaczać, że władze Krakowa odłożą w czasie lub porzucą część zaplanowanych na drugi kwartał przetargów. W najbliższym czasie Zarząd Dróg Miasta Krakowa planował rozpisanie przetargu na naprawę oświetlenia w tunelu tramwajowego za kwotę ponad dwóch milionów złotych.

Urzędnicy mieli również znaleźć wykonawców, którzy przebudowaliby ulicę Glinik (na tę inwestycję zarezerwowano ponad 12 mln złotych) czy wyremontować fragment ul. Królowej Jadwigi między ul. Robla a ul. Lajkonik (8 mln złotych).

Michał Pyclik z ZDMK: – Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, które przetargi nie będą ogłoszone w tym roku, a które będziemy rozpisywać w późniejszych terminach.

ZIM przekłada terminy

Zarząd Inwestycji Miejskich w drugim kwartale planował znalezienie wykonawcy rozbudowy ul. Kostaneckiego. Za ponad 2,3 mln złotych instytucja miejska chciała poprawić dojazd do Szpitala Uniwersyteckiego w Prokocimiu. Urzędnicy planowali także ogłoszenie przetargu na przebudowę domu kultury przy ulicy Koszykarskiej (2,2 mln złotych).

Ogłoszony stan epidemiologiczny dał się we znaki urzędnikom ZIM. Chcieli, aby do 10 kwietnia firmy zainteresowane budową Centrum Kultury Ruczaj złożyły swoje oferty. Ostatecznie musieli przesunąć termin o dwa tygodnie.

Łukasz Szewczyk, dyrektor ZIM mówi, że otrzymali od potencjalnych wykonawców dużo próśb i sugestii, aby z uwagi na obecną sytuację w kraju dać więcej czasu na przygotowanie ofert.

– Dlatego podjęliśmy decyzję o przesunięciu terminu składania propozycji przetargowych. Obecnie jest to 24 kwietnia, choć w zależności od rozwoju sytuacji termin może ulec zmianie – zaznacza szef jednostki.