Projekt podwyżki cen biletów pisany w przerwach obrad rady

Radca prawny urzędu stwierdził, że projekt uchwały w sprawie podwyżek cen biletów może być unieważniony przez organ nadzoru. Radni odłożyli podjęcie decyzji do następnej środy.

Urzędnicy prezydenta Jacka Majchrowskiego w ostatniej chwili wycofali projekt uchwały w sprawie modyfikacji cennika biletów. W przerwach między obradami sesji rady pracownicy Zarządu Transportu Publicznego na prędko pisali nowy projekt.

Projekt zakładał zachowanie biletu 20-minutowego, który ma jednak kosztować 3,4 zł (podwyżka aż o 60 gorszy). Do likwidacji miał pójść bilet 40-minutowy. W jego miejsce urzędnicy chcieli utworzyć bilet 50-minutowy, którego cena będzie wynosić 4,6 zł.

Podwładni Jacka Majchrowskiego chcieli pozostawienia biletu miesięcznego na jedną linię (45 zł ma kosztować z Kartą Krakowską). Bilet na dwie linie miał wynieść 73 zł z Kartą Krakowską, a bilet sieciowy 69 złotych.

Projekt pisany na kolanie

Samorządowcy krytykowali urzędników za tryb pracy nad projektem. Dokument został dostarczony do sekretariatu rady 40 minut przed dyskusją. – Uważam, że w ten sposób nie proceduje się istotnych projektów uchwał – mówił Włodzimierz Pietrus, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Łukasz Gibała, szef klubu Kraków dla Mieszkańców wtórował Pietrusowi. – To jest sytuacja niedopuszczalna. Czy mamy na kolanie napisać poprawki do tak poważnego projektu? – mówił Gibała.

Radca prawny: Uchwała może być nieważna

Przewodniczący Rady Miasta Krakowa zapytał dyrektora Zarządu Transportu Publicznego, czy projekt można procedować. Dominik Jaśkowiec stwierdził, że nie ma wymaganych opinii związków zawodowych MPK oraz firmy Mobilis oraz stanowiska gmin, które dokładają się do krakowskiej komunikacji miejskiej.

Wątpliwości szefa rady potwierdził radca prawny Urzędu Miasta Krakowa. Piotr Łanoszka stwierdził, że urzędnicy muszą zdobyć opinie związków zawodowych. – Jest duże prawdopodobieństwo, że zostanie stwierdzona nieważność tej uchwały i może to pociągnąć konieczność wypłaty odszkodowań – mówił mecenas Piotr Łanoszka.

Radni odrzucili wniosek dyrektora ZTP, aby przegłosować dziś projekt. Do sprawy mają powrócić po uzyskaniu stanowisk radców prawnych.