Prokocimska regularnie pod wodą

Okolice ulicy Prokocimskiej są regularnie zalewane fot. Radosław Karolczyk

Tylko w sierpniu mieszkańcy ulicy Prokocimskiej już dwa razy zobaczyli na swoim podwórku jezioro. Straż pożarna interweniowała tam w tym roku już sześciokrotnie. Miasto zapewnia, że w ciągu najbliższych miesięcy wybierze najkorzystniejszy sposób rozwiązania tego problemu.

Niedzielna burza wyrządziła duże szkody w całym mieście. Straż pożarna wyjeżdżała po niej do ok. 350 interwencji. Na nasz redakcyjny adres mailowy czytelnicy przysyłali zdjęcia zalanych ulic i samochodów stojących głęboko w wodzie.

Sześć interwencji w tym roku

Mieszkańcy osiedla Kabel, szczególnie jego najniżej położonej części bliżej torów kolejowych, walczyli z wodą już drugi raz w tym miesiącu. – Cała okolica na lewo od estakady zmaga się z podtopieniami, przy małych i większych opadach – skarży się nasz Czytelnik, pan Radosław. Jak mówi, pisma wysyłane przez mieszkańców pozostają bez odzewu, a problem powraca kilkanaście razy w sezonie. Sugeruje przy tym, że sytuacja pogorszyła się znacząco po rozpoczęciu budowy estakady Lipska-Wielicka.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu kategorycznie odrzuca związek podtopień z budową. – Nasza inwestycja jest absolutnie neutralna dla osiedla Kabel. Całą wodę z jej obszaru kierujemy do kanalizacji opadowej, mamy swój zbiornik retencyjny, gdyby się to nie mieściło – mówi Michał Pyclik z ZIKiT.

Potrzebny nowy kolektor

Mieszkańców trudno będzie jednak przekonać, że miasto zrobiło wszystko, by uchronić ich domy przed powodzią. – Problem odwodnienia osiedla Kabel jest podnoszony od wielu lat – podkreśla przewodniczący Rady Dzielnicy XIII Podgórze.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji na wniosek wiceprezydenta Tadeusza Trzmiela przygotowało cztery warianty rozwiązania problemu. – Razem z ZIKiT, który jest odpowiedzialny za kanalizację burzową w mieście, wybierzemy jedną z tych koncepcji. Do końca tego roku zostanie przygotowany projekt, a w przyszłym rozpoczną się prace, aby zabezpieczyć te budynki przed zalewaniem – zapowiada Robert Żurek z MPWiK.

Żurek tłumaczy, że układ kolektorów burzowych w tym miejscu powoduje występowanie cofki przy większych opadach. Konieczne jest wybudowanie nowego kolektora i skierowanie go pod torami, włącznie z budową zbiornika grawitacyjnego albo przepompowni. – Musimy tam wykonać bardzo dużą inwestycję, innego wyjścia nie ma – mówi.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze