Przyszedł na egzamin za kolegę. Zamiast prawa jazdy obydwaj będą mieć problemy

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Na egzamin teoretyczny na prawo jazdy 47-latek zgłosił się zamiast swojego kolegi. Teraz obydwaj muszą się liczyć z konsekwencjami.

Do tej niecodziennej sytuacji doszło w minioną środę. Do Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Krakowie przyszedł 47-letni mężczyzna i przystąpił do egzaminu teoretycznego na prawo jazdy kategorii C.

Egzaminator nabrał jednak podejrzeń, że mężczyzna posługuje się cudzym dokumentem i sprawa została zgłoszona na policję.

– Z ustaleń policjantów z Komisariatu V, którzy pojawili się na miejscu wynikało, że mężczyzna przystąpił do egzaminu, podając cudze dane osobowe oraz przedstawiając nie swoje dokumenty – opisują policjanci. Egzaminator, poprosił go o podanie danych osobowych w tym imienia i nazwiska matki, numeru pesel. – Wówczas 47-latek zaczął się zachowywać nerwowo, po chwili przyznał się, że nie jest w stanie podać tych informacji, ponieważ podał się za 31-letniego kolegę, któremu postanowił pomóc, ponieważ ten z powodów osobistych nie mógł przystąpić do egzaminu w wyznaczonym terminie – czytamy w komunikacie.

47-latek został zatrzymany. Za „koleżeńską przysługę” grozi mu nawet do 5 lat więzienia. Odpowie przed sądem za posługiwanie się cudzym dokumentem oraz za wyłudzenie poświadczenia nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego. Odpowiedzialności nie uniknie też mężczyzna, który miał zdawać egzamin. 31-latkowi za nakłonienie kolegi do popełnienia przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.