52-letni Bartosz N. jest głównym podejrzanym w śledztwie Małopolskiego Wydziału Prokuratury Krajowej dotyczącym korupcji i prania brudnych pieniędzy. Mężczyzna jest ścigany trzema listami gończymi i Europejskim Nakazem Aresztowania.
W ramach tego postępowania funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali już Katarzynę Ż., która usłyszała zarzuty dotyczące nadużycia uprawnień i wyłudzenia z jednej ze spółek kwoty prawie 700 tys. zł czym spowodowała łączne straty w wysokości ponad miliona złotych. Kolejny zarzut dotyczy wyłudzenia z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) kwoty 72 tys. zł które miały być przeznaczone na dofinansowania do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników. Kobieta została aresztowana. To już szósta osoba podejrzana w tej sprawie.
Cały czas jest ścigany główny podejrzany Bartosz N. w tym do sprawy dotyczącej działalności piramidy finansowej o nazwie "Omega" rzekomo zajmującej się inwestycjami na rynku kryptowalutowym. Postępowanie jest prowadzone przez Prokuraturę Okręgową Warszawa Praga w Warszawie.
W krakowskim śledztwie mężczyzna odpowiada za dopuszczenie się czynu korupcyjnego polegającego na udzieleniu byłemu członkowi zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego S.A. korzyści majątkowej w zamian za załatwienie kontraktu z tą spółką Skarbu Państwa. W toku śledztwa były członek zarządu KHW SA. również usłyszał zarzuty korupcyjne.
Mężczyzna przed laty odpowiadał z Jackiem B. za to, że jako członkowie zarządu spółki American Bull nie dopełnili obowiązków w latach 2000-03 i wyrządzili firmie spore szkody majątkowe rzędu miliona zł. Procesy trały wiele lat i ostatecznie Bartosz N. dostał dwa lata odsiadki, a Jacek B. karę w zawieszeniu. Od części zarzutów zostali prawomocnie uniewinnieni.
Piramida finansowa Omega
Potem Bartosz N. zaangażował się w tworzenie piramidy finansowej Omega, za którą jest teraz ścigany. Były informacje, że może ukrywać się na Ukrainie i stąd wniosek o ściganie go ENA.
Jak podawały media na wniosek warszawskiej prokuratury zatrzymano już Łukasza B., współtwórcę platformy Omega Best. Trzydziestopięciolatek usłyszał zarzut oszustwa na dużą skalę, obejmującego ponad 500 poszkodowanych na łączną kwotę niecałych 2,6 mln euro. Grozi mu za to kara do 10 lat.
Bartosz N., drugi z założycieli Omega Best i jednocześnie współwłaściciel zarejestrowanej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich spółki Nautilius Investment, która była operatorem platformy, uciekł z Polski, gdy tylko atmosfera wokół upadłej firmy zaczęła się zagęszczać. Do tej pory jest ścigany.