Sadzenie roślin w przestrzeni miejskiej, warsztaty, koncerty i dziesiątki spektakli teatralnych. Już w najbliższą sobotę, 29 kwietnia, rusza projekt „Kraków Miasto Stanisława Wyspiańskiego”.
Wydarzenie otwiera sobotnia akcja „Wyspiański Wychodzi na Pole”. Od godz. 10.00 przed gmachem Muzeum Narodowego będzie można wspólnie posadzić rośliny Wyspiańskiego, wziąć udział w wędrownym warsztacie i spacerze z Wyspiańskim. Weekendowa akcja zakończy się przygotowanym przez Teatr im. J. Słowackiego spektaklem „Wyspiański wyzwala maski”.
Jak Gaudi
Inaugurując wydarzenie miasto chce uczcić 110 rocznicę śmierci dramaturga, poety i… dizajnera. W zamyśle organizatorów Wyspiański ma stać się dla Krakowa tym, kim dla Barcelony stał się Gaudi. Pewną ikoną, która w dłuższej perspektywie przekieruje myślenie o mieście, jako o wyłącznie atrakcji turystycznej, mówi Bartosz Szydłowski – dyrektor Teatru Łaźnia Nowa. – To jest istota tego konceptu, że on nie jest obliczony na szybki efekt. To jest implantowanie pewnego sposobu myślenia. Nie chodzi o taką naiwną dosłowność, że to musi być wielki budynek. On był nie tylko artystą, był też rajcą miejskim, który na życie społeczne miasta patrzył z wielu perspektyw. Chcemy, żeby te działania nasycały różne przestrzenie Krakowa, zachęcały do uczestnictwa i identyfikacji – tłumaczy.
Przedstawiciele Magistratu przekonują, że niewykorzystanie potencjału Wyspiańskiego do zakrojonej na szerszą skalę promocji miasta było błędem. – To jest potrzebne od dawna, powinniśmy się bić w piersi, że nie wykorzystaliśmy takiej postaci. Dlatego najwyższa pora, by Wyspiański stał się marką Krakowa – podkreśla Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa ds. polityki społecznej, kultury i promocji miasta.
Wyspiański przełamuje schematy
Łukasz Gaweł – zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Krakowie podkreśla, że na wyróżnienie zasługuje fakt, że w organizację wydarzenia włączyło się tak wiele, często odległych od siebie instytucji – od Zarządu Zieleni Miejskiej, poprzez ZIKiT na krakowskich teatrach i Muzeum Narodowym kończąc. – Udało się przełamać to, co było „nieprzełamywalne”, Wyspiański połączył nas ideą. Po raz pierwszy będziemy mogli np. wyjść w przestrzeń miasta i za pomocą szablonów malować chodniki we wzory zaprojektowane przez artystę – mówi.
Serial, koncerty, aplikacja
Program projektu przewiduje dziesiątki wydarzeń do końca roku. Będą happeningi, wielkie widowisko na otwarcie Bulwar[t]u Sztuki, konferencje, a przede wszystkim niezliczone spektakle przygotowywane przez czołowe krakowskie teatry. Wyspiański wkroczy też w rzeczywistość cyfrową. Powstaną aplikacja, która ułatwi spacery małopolskimi śladami artysty i serial poświęcony Krakowowi z jego epoki. Już teraz magistrat stworzył specjalną zakładkę na oficjalnej stronie miasta, pod którą będzie można znaleźć wszelkie informacje na temat projektu, w tym szczegółowy program.