Polskie Koleje Państwowe zapowiadają, że posprzątają teren pomiędzy ulicami Grzegórzecką i Miodową, na którym w przyszłości ma być realizowany park Kolejowy.
Kilka lat temu spod okien mieszkańców ulicy Blich zniknął oddzielający ich od Kazimierza nasyp kolejowy. W jego miejsce powstały estakady z torami dla pociągów SKA. Przestrzeń pod nimi ma się w przyszłości zmienić w park Kolejowy z zielenią, ławeczkami, alejką dla pieszych, ścieżką rowerową. Do tego jednak jeszcze bardzo daleka droga. Więcej o tej sprawie pisaliśmy poniżej:W pierwszym etapie powstanie część parku między ulicami Kopernika i Grzegórzecką (teren jest ogrodzony, prace trwają). W przyszłości zieleniec ma się rozciągać aż do ulicy Miodowej, jednak ten etap jest dopiero w fazie koncepcji. Mieszkańcy zwracają uwagę, że jak na razie teren jest bardzo zaśmiecony. Byliśmy na miejscu i faktycznie: wkoło było pełno butelek po alkoholu oraz innych śmieci. Mieszkańcy twierdzą, że to obecnie idealne miejsce na libacje alkoholowe. Apelują o posprzątanie i zabezpieczenie terenu. Z zapytaniem w tej sprawie zwróciliśmy się do Zarządu Zieleni Miejskiej.
– Teren należy do PKP, które są jego zarządcą. ZZM ma podpisaną umowę użyczenia, ale teren nie został przekazany protokolarnie – twierdzi Dominika Jaźwiecka z biura prasowego magistratu. – Przekazanie powinno nastąpić w momencie, gdy możliwe będzie rozpoczęcie robót budowlanych – skwitowała.
Piotr Hamarnik z zespołu prasowego PKP PLK potwierdził, że teren jest obecnie utrzymywany przez kolejarzy. – Kolejna tura prac porządkowych w tym miejscu zaplanowana jest na ten tydzień – zapewnił nas Hamarnik.