Urząd Miasta Krakowa nie sprzedaje terenu po dawnym Motelu Kraka, ponieważ chce najpierw zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Po co aż tyle czekać? Aby można było tam legalnie wybudować np. hipermarket.
Wydział Skarbu już w 2013 roku próbował sprzedać dawny Motel Krak. Pod młotek oprócz budynku miała pójść także działka 2,5-hektarowa. Jednak plany krakowskiego magistratu spełzły na niczym. Po wystawieniu nieruchomości na sprzedaż odezwał się przedsiębiorca, który rości prawo własnościowe do obiektów.
– Niestety okazało się, że w Ministerstwie Skarbu toczy się postępowanie dotyczące cofnięcia decyzji komunalizacyjnej dla jednej z działek. To wstrzymało przetarg – tłumaczył w połowie listopada zeszłego roku prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Decyzja o wyburzeniu
W styczniu tego roku władze Krakowa postanowiły, że zespół PRL-owskich budynków stojących przy rondzie Ofiar Katynia pójdzie do wyburzenia. Urzędnicy argumentowali, że kiedy już zniknie Motel Krak łatwiej będzie podzielić działki i wystawić je na sprzedaż. Nie bez znaczenia była też kwota 3 tysięcy złotych przeznaczanych comiesięcznie na ochronę opuszczonej rudery.
Teraz w Wydziale Skarbu Urzędu Miasta Krakowa teren po dawnym Motelu Krak nie jest rozważany do wystawienia na sprzedaż. Dlaczego? Pracownicy magistratu czekają na uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego m.in. dla tego terenu.
Sporządzanie planu może potrwać jeszcze dwa lata. W najszybszym wariancie urzędnicy mogą stworzyć MPZP w rok. Jak wynika ze strony internetowej Biura Planowania Przestrzennego, procedura rozpoczęła się 7 listopada 2014 roku, a na 1 grudnia był wyznaczony termin składania wniosków do przygotowywanego projektu.
Zmiana planu, aby można było wybudować hipermarket
– Ewentualna sprzedaż nieruchomości nastąpi po uchwaleniu tego planu – mówi Filip Szatanik, wicedyrektor wydziału informacji. Jednak dla tego terenu obowiązuje już plan „Bronowice Małe – Rondo Ofiar Katynia” ustanowiony decyzją Rady Miasta Krakowa 12 września 2012 roku. Zgodnie z prawem mogą tam stanąć np. biurowce o wysokości do 25 metrów, a w wyznaczonej strefie wzdłuż ul. Radzikowskiego – do 35 m.
Urzędnicy chcą jednak doprowadzić do tego, aby na terenie po Motelu Krak można było nie tylko wybudować biurowiec, ale także postawić hipermarket. Pozwala na to przegłosowane ponad miesiąc temu studium dla Krakowa, ale ciągle blokuje istniejący MPZP.
Po co miasto chce wystawić po raz kolejny działkę na sprzedaż? Po pierwsze ze względu na dodatkowy dochód dla budżetu. Urzędnicy szacują, że uda im się skomercjalizować nieruchomość za około 26 milionów złotych. – Jeśli działki nie mogą służyć gminie do realizacji zadań, są wystawiane na przetarg – odpowiada Szatanik.