Nerwowo pod Wawelem. Limuzyny PiS obrzucone jajami

Archiwum fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Politycy Prawa i Sprawiedliwości, w tym prezes partii Jarosław Kaczyński i premier rządu Beata Szydło przyjechali w niedzielę do Krakowa, by uczcić kolejną miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej. Wjazd i wyjazd ze Wzgórza Wawelskiego utrudniali im demonstranci.

W niedzielę w Krakowie odbywał się kolejny antyrządowy protest. Grupa około stu osób najpierw próbowała zablokować politykom partii rządzącej wjazd na Wawel. Protestujący przynieśli ze sobą sprzęt, który wyświetlał napis „Idź pan do diabła” kierowany do Jarosława Kaczyńskiego. Gdy pod Wawel zaczęły podjeżdżać samochody, demonstranci robili wszystko, by nie mogły dalej jechać, na przykład siadali na drodze, kładli się przed bramą Herbową. Policja zaprowadziła porządek.

Przeciwnicy rządu nie odpuścili i czekali na przedstawicieli PiS, gdy ci mieli odjeżdżać ulicą Podzamcze. Stawali na pasach i obrzucali limuzyny jajami. Zwiększone siły policyjne sprawiły, że auta zaczęły ruszać.

 

News will be here