Od czwartku pojedziemy pociągiem do Pragi

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

PKP Intercity razem z Kolejami Czeskimi uruchamia od czwartku bezpośrednie połączenie między Krakowem i Pragą. Dla krakowian będzie to nowa możliwość, by pokonać tę trasę koleją, bez przesiadek. Pytanie tylko, czy propozycja okaże się konkurencyjna względem oferty autokarowej.

Pociąg będzie kursował codziennie, ale tylko w sezonie wiosenno-letnim, do 1 października. Pomiędzy Krakowem a Pragą zatrzyma się jeszcze m.in. w Oświęcimiu, Czechowicach-Dziedzicach, Zebrzydowicach, Bohuminie, Ostrawie czy Ołomuńcu.

Podróż do Pragi zajmie mu 7 godzin i 19 minut, a powrotna – 7 godzin 43 minuty. To podobny lub nieco gorszy wynik w zestawieniu z bezpośrednim połączeniem autokarowym, które pozwala tę trasę pokonać w 7 godzin i 25 minut. A już jeśli przesiadki są nam niestraszne, czas przejazdu może być znacząco krótszy niż 7 godzin. Samochodem, w zależności od wybranej trasy, możemy zejść poniżej sześciu godzin.

Z przesiadkami

Jakub Łoginow z portalu porteuropa.eu zwraca uwagę, że to pierwsze dzienne połączenie kolejowe z Krakowa do Pragi. – Teraz kilka połączeń kolejowych jest dostępnych z Katowic. Ale bilety na tych trasach są bardzo drogie, nieproporcjonalnie do długości trasy i komfortu podróży – mówi. Zwraca też uwagę, że wiele osób wybiera dojazd autobusem do Cieszyna i dalszą podróż czeskimi kolejami. Do tej pory jedynym bezpośrednim połączeniem kolejowym był pociąg nocny, który z Krakowa wyjeżdża o 21:53, a na dotarcie do celu potrzebuje 9,5 godziny.

Od 19 euro

W przypadku nowego połączenia też nie należy się spodziewać biletów za grosze. Za pierwszą klasę zapłacimy 36 lub 44 euro, a za drugą – 24 lub 29. Pula pierwszych biletów drugiej klasy będzie tańsza – promocyjny przejazd będzie kosztował 19 euro.

Dla porównania ceny biletów autokarowych zaczynają się od 22 złotych w wersjach promocyjnych, a standardowe kwoty kształtują się w okolicach 50 złotych.

Bilety są dostępne w sprzedaży z 60-dniowym wyprzedzeniem.