Radni Prawa i Sprawiedliwości, przy milczącym wsparciu części radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego, przenieśli głosowanie nad wyborem nowego marszałka Małopolski na poniedziałek.

Niewiele osób spodziewało się takiego przebiegu sprawy. We wtorek radni koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego mieli wybrać nowego marszałka Małopolski. Kandydatem rządzącego obozu był członek PO, Jacek Krupa. Jednak plany pokrzyżowali radni PiS i kilka osób z PSL.

Wniosek PiS o przeniesienie sesji

Na początku sesji Witold Kozłowski, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości, zgłosił wniosek formalny o przełożenie posiedzenia na przyszły poniedziałek. Jako argumenty podawał wątpliwości prawne i rozbieżne opinie radców prawnych odnośnie sposobu wyboru nowego marszałka i członków zarządu województwa.

Swój głos sprzeciwu wyraził Bogusław Sonik, szef klubu Platformy Obywatelskiej. Powiedział, że głosowanie powinno odbyć się dziś. W ostateczności doszło do głosowania. Niespodziewanie został przegłosowany wniosek PiS. Z 39-osobowego składu sejmiku, 18 radnych było za przeniesieniem posiedzenia na poniedziałek, 17 przeciwko, a trzy osoby wstrzymały się od głosu.

Bardzo cicha koalicja PiS z PSL w małopolskim sejmiku. :) PiS z częścią PSL oddalili wybór nowego marszałka na poniedziałek.

— Patryk Salamon (@PatrykSalamon) listopad 3, 2015

Milczące wsparcie części PSL-u

PiS nie wygrałby głosowania, gdyby nie wsparcie części radnych z Polskiego Stronnictwa Ludowego. 1 radny z PSL głosował tak samo, jak politycy PiS, a 3 radnych wstrzymało się od głosu – co przeważyło szalę na korzyść partii Jarosława Kaczyńskiego.

Sesja, na której poznamy nowego marszałka ma odbyć się w poniedziałek o godz. 11.