Autobusy elektryczne podczas niskich temperatur są dogrzewane za pomocą silnika spalinowego.
Autobusy elektryczne zakupione przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne mają zbiorniki na ropę. W baku 18-metrowego pojazdu mieści się 50 litrów paliwa.
Jak wyjaśnia Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy spółki, autobusy elektryczne podczas niskich temperatur są dogrzewane również systemem działającym na ropę. Widoczne jest to szczególnie podczas ruszania autobusów z przystanków. Spod pojazdu wydobywa się biały dym.
– To rozwiązanie jest stosowane tylko w przypadku niskich temperatur (poniżej 0 stopni Celsjusza) i zużywa niewielkie ilości oleju – tłumaczy Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie.