Największa biblioteka samorządowa w kraju funkcjonuje już od ponad pięciu miesięcy. Biblioteka Kraków, która stanowi połączenie czterech placówek, od 20 marca ma już scaloną bazę danych. Przed instytucją kolejne wyzwania, m.in. opracowanie spójnego programu kulturalnego i promowania jej jako „biblioteki otwartej”.
W styczniu oficjalnie zaczęła funkcjonować Biblioteka Kraków – największa samorządowa placówka tego typu w Polsce. Przypomnijmy, że powstała z połączenia czterech dotychczasowych samodzielnych bibliotek – Krowoderskiej, Podgórskiej, Śródmiejskiej i Nowohuckiej.
Prace jeszcze trwają
W jej zbiorach jest jak dotąd 1,2 mln woluminów, z których korzysta 220 tys. czytelników. W marcu zakończyły się prace nad scalaniem wszystkich baz danych, dzięki czemu powstał jeden katalog.
– W tej bazie nie znajdują się tylko czytelnicy korzystający w tym roku z biblioteki, ale i ci, którzy zawiesili działalność. Dokonaliśmy scalenia, działając na żywym organizmie, ponieważ biblioteki były przez cały czas otwarte. W czasie prac czytelnicy mogli prolongować, zamawiać i wypożyczać książki, więc te dane cały czas ulegały zmianie – tłumaczy Izabela Ronkiewicz-Brągiel, zastępca dyrektora Biblioteki Kraków ds. merytorycznych.
Od 20 marca czytelnicy mogli już korzystać z całego katalogu. Trwają jeszcze prace nad poprawą jakości haseł i, jak podkreślają przedstawiciele instytucji, ważne jest opracowanie spójnego programu kulturalnego.
– Do tego dochodzi również kwestia utrwalania wizerunku instytucji jako biblioteki otwartej, która zapewnia szeroki dostęp do rzetelnej informacji i różnorodnych zbiorów – dodaje Ronkiewicz-Brągiel.
E-booki za darmo
Oprócz tradycyjnych zbiorów czytelnicy mogą korzystać z e-booków z księgarni Legimi, platformy naukowej IBUK Libra i darmowej, internetowej biblioteki Wolne Lektury.
– Czytelnicy mają do dyspozycji ok. 2000 tytułów książek naukowych i popularnonaukowych dostępnych online oraz ponad 16 000 tytułów literatury pięknej, dostępnych online i offline po pobraniu w bibliotekach kodów dostępu – podkreślał kilka miesięcy temu w rozmowie z LoveKraków.pl rzecznik prasowy Biblioteki Kraków Piotr Wasilewski.
Okazuje się, że pomysł cieszył się sporym zainteresowaniem, ponieważ w marcu wyczerpał się pakiet kodów przewidziany na rok. Po wykupieniu następnego - przejściowego, wyczerpał się w dwa miesiące.
Biblioteka się powiększy?
Jak przyznaje dyrektor Biblioteki Kraków, Stanisław Dziedzic, w niektórych miejscach Krakowa brakuje bibliotek. Dlatego też niewykluczone, że w najbliższych latach powstaną kolejne filie instytucji.
– Miasto się powiększa, a w niektórych dzielnicach bibliotek praktycznie nie ma. Dlatego trzeba to wziąć na przyszłość pod uwagę – mówi Dziedzic.
