Miłośnicy zabytków obawiają się, że planowana budowa parkingu pod placem Inwalidów spowoduje zniszczenie znajdującego się w pobliżu schronu przeciwlotniczego. Miasto zapewnia, że zabytkowi nic nie grozi.
Podziemny korytarz pod placem Inwalidów został zbudowany przez Niemców w czasie II wojny światowej. Potem przez długi czas był zaniedbany, ale uporządkowało go Małopolskie Stowarzyszenie Miłośników Historii „Rawelin”. Na co dzień pozostaje zamknięty i – podobnie jak drugi schron pod parkiem Krakowskim – jest tylko sporadycznie udostępniany do zwiedzania.
Kiedy miasto ogłosiło plany budowy parkingu pod placem Inwalidów, wśród argumentów przeciwko tej inwestycji pojawił się również głos dotyczący schronu. – Na planach udostępnionych przez ZIKiT widać, że zjazd z planowanego ronda do parkingu zahacza o wejście – mówi Dariusz Krzyształowski ze stowarzyszenia „Rawelin”. Krzyształowski zwraca też uwagę, że zabytek może zostać uszkodzony w trakcie budowy. – Ściana garażu pod ziemią prawie dotyka schronu, a skoro garaż ma być czteropiętrowy, będzie tam potrzebny bardzo głęboki wykop. Obawiam się, że ziemia opadnie i uszkodzi zbudowany z betonowych niepołączonych ze sobą elementów korytarz – mówi.
– Schron nie koliduje z parkingiem planowanym pod placem Inwalidów – zapewnia Filip Szatanik z urzędu miasta. Przypomina, że obiekty w parku Krakowskim i pod placem Inwalidów są chronione wpisem do ewidencji zabytków.
