W najbliższy czwartek Łukasz Gibała spotka się z mieszkańcami Górki Narodowej. Będzie miał stosunkowo łatwe zadanie, bo na północy nie maleje rozczarowanie opóźnieniami w obiecywanych od dawna inwestycjach. Czy może liczyć na poparcie jego inicjatywy odwołania prezydenta Majchrowskiego?
Postulaty i oczekiwania mieszkańców północnego Krakowa są od dłuższego czasu niezmienne. To przede wszystkim poprawa dostępności komunikacyjnej, co wymaga przede wszystkim inwestycji w infrastrukturę, ale także nowych połączeń i większej częstotliwości kursów. W grudniu zniecierpliwieni mieszkańcy zablokowali aleję 29 Listopada, by pokazać swój sprzeciw wobec działań władz miasta, które – ich zdaniem – zaniedbują ich osiedle.
Po upływie pół roku od protestu nastroje się nie poprawiły. – Niestety trzeba przyznać, że akcja protestacyjna poniosła porażkę i dalej urzędnicy podchodzą do tematu inwestycji na naszym osiedlu niepoważnie – napisał kilka dni temu Michał Franusiak z Inicjatywy Górka Narodowa, podsumowując równocześnie postępy przygotowań do poszczególnych zadań.
Spotkanie z Gibałą
Niedługo później pojawiła się informacja o spotkaniu dla mieszkańców Górki Narodowej z Łukaszem Gibałą i stowarzyszeniem Logiczna Alternatywa. Odbędzie się ono w najbliższy czwartek.
Michał Franusiak liczy, że Gibała może pomóc w wywieraniu nacisku na władze miasta, a przynajmniej w uzyskaniu pełnej informacji o stanie przygotowań do poszczególnych informacji. – Teraz komunikacja jest koszmarna. Słyszymy różne wersje – ocenia.
– To nie będzie spotkanie dotyczące referendum, choć na pewno jeśli ktoś będzie chciał się podpisać, nie będziemy robić przeszkód. Dla nas kluczowe są te inwestycje – podkreśla przedstawiciel Inicjatywy Górka Narodowa. – Współpraca na pewno nie zaszkodzi – mówi.