Godzinne opóźnienia autobusów. Powstanie buspas na Kamieńskiego?

Buspas na ulicy Brodowicza fot. Marek Marszałek

Urzędnicy miejscy zastanawiają się, jak rozwiązać problem paraliżu komunikacyjnego na południu Krakowa. Decyzje dotyczące zmian w organizacji ruchu na ulicy Wielickiej czy Kamieńskiego mają zapaść w środę rano. Jednym z rozważanych pomysłów jest dedykowany pas ruchu dla pojazdów transportu zbiorowego. Wiązałoby się to jednak z jeszcze większymi korkami samochodowymi.

Poniedziałek był pierwszym dniem roboczym, kiedy obowiązywała nowa organizacja ruchu w rejonie skrzyżowania ulicy Wielickiej z Powstańców Wielkopolskich i Śląskich. Kierowcy z południowych dzielnic Krakowa, którzy postanowili dostać się do pracy samochodem, nie mieli łatwego życia. Ugrzęźli w najdłuższym, prawie 5-kilometrowym korku ciągnącym się od skrzyżowania Wielickiej z Teligi, aż po rondo Antoniego Matecznego.

Miejscy urzędnicy zapewniają, że zrobili wszystko co w ich mocy, aby usprawnić przejazd samochodom. W poniedziałek rano na miejscu pojawili się funkcjonariusze drogówki, którzy na skrzyżowaniu Wielickiej z Powstańców Śląskich próbowali usprawnić ruch. Winę za zatory uliczne ponoszą kolejarze z PKP PLK, którzy do końca roku (z przerwą pod koniec lipca na Światowe Dni Młodzieży) budują estakadę mającą usprawnić ruch kolejowy między dworcem głównym a Skawiną.

ZIKiT we wtorek analizuje

Urzędnicy ZIKiT zastanawiają się co zrobić, aby nie dochodziło do takich zdarzeń, jak w poniedziałkowy poranek. – Oddelegowaliśmy naszych inspektorów, aby przyjrzeli się sytuacji. Pracownicy będą m. in. liczyć ludzi w tramwajach czy autobusach oraz sprawdzać opóźnienia w czasie odjazdów autobusów miejskich – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Wyniki mają być znane we wtorkowe popołudnie, a rozwiązania na poprawę sytuacji omówione zostaną podczas środowej, porannej narady z udziałem dyrektora ZIKiT Marcina Korusiewicza. – Może wtedy paść propozycją, aby np. zwiększyć liczbę autobusów – informuje Pyclik. Pieniądze za dodatkowe kursy trzeba byłoby wyłożyć jednak z miejskiej kasy, a nie budżetu inwestora budowy PKP PLK. Wszystko przez to, że kolejarze nie zamknęli odcinków, po których jeździ komunikacja miejska.

Godzinne opóźnienia autobusów

Jednak większym problemem są opóźnienia w odjeździe autobusów, które kursują przez ulicę Wielicką i Kamieńskiego. Linie 143, 144, 173, 304, 503 notują, jak informują dyspozytorzy MPK, nawet godzinne opóźnienia.

Częściowym rozwiązaniem problemów z odjazdami autobusów byłoby wyznaczenie tymczasowego, przeznaczonego tylko dla pojazdów transportu zbiorowego, pasa ruchu na ulicy Kamieńskiego. Taka metoda spowodowałaby jednak jeszcze większe korki dla kierujących autami, bo zamiast dwóch pasów ruchu w każdą stronę, mieliby tylko do dyspozycji jeden.

– Oczywiście buspas w takiej sytuacji pomaga kierowcom autobusów przejeżdżać prawie bez spóźnień. Dla pasażerów rozwiązanie jest bardzo dobre, ponieważ znacząco skraca czas przejazdu. Jednak ostateczna decyzja musi zapaść w ZIKiT – komentuje Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Buspas na ul. Kamieńskiego ułatwiłby przemieszczanie się ponad 110 tysięcy pasażerów, którzy codziennie korzystają z autobusów jeżdżących po tej drodze. – Pomysł na powstanie specjalnego pasa ruchu na tym odcinku powraca co jakiś czas. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy zdecydujemy się na dedykowany pasa na ulicy Kamieńskiego dla pojazdów komunikacji miejskiej – podkreśla Michał Pyclik.

News will be here