Prace przy budowie ścieżki nad Rudawą zakończyły się jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Nowa trasa ciągnie się od ul. Kościuszki aż do Mydlnik. Inwestycja od początku budziła wiele emocji – część mieszkańców sprzeciwiała się inwestycji, argumentując to walorami przyrodniczymi łąk nad Rudawą, środowiska rowerowe zwracały uwagę przede wszystkim na kwestie bezpieczeństwa i standardy dotyczące np. szerokości takich ciągów.

Pytania padają także po zakończeniu prac. Mieszkaniec pyta, czy Zarząd Zieleni Miejskiej zapłacił wykonawcy całą kwotę pomimo wad. – Po inwestycji została ogromna hałda ziemi składowana przy hali 100-lecia Cracovii. Ponadto przy okazji składowania ziemi zniszczono trawnik na otaczającym terenie. Dziwne, że ZZM, który odpowiedzialny jest za zieleń w Krakowie, nie dopilnował wykonawcy żeby teren zniszczony został przywrócony do stanu sprzed dewastacji – komentuje Czytelnik.

Teren jest zbyt mokry

Urzędnicy uspokajają, że wygląd okolicy wróci do normy. Tłumaczą jednak, że potrzebny jest do tego dłuższy okres bez opadów. – Ziemia rzeczywiście pochodzi z naszego wykopu z końca roku. Od tamtej pory nie było nawet trzech-czterech dni suchych, które umożliwiłyby jej wywóz bez niszczenia trawnika, po którym trzeba ją przewieźć, oraz bez zabłocenia ul. Focha – tłumaczyła w ubiegłym tygodniu Aleksandra Mikolaszek z ZZM.

– Wykonawca ma te prace wykonać do połowy kwietnia, zgodnie z uwagami odbioru. Potrzebnych jest zatem co najmniej kilka dni suchych, ponieważ nawet obecnie, nie tylko w tym rejonie, teren jest bardzo mokry, co ma związek z dużą ilością opadów. Po usunięciu ziemi teren zostanie odtworzony i zostanie posiana trawa, tak żeby na wiosnę mogła się szybko udarnić – zapowiada przedstawicielka miejskiej jednostki.

Oświetlenie osobno

Czytelnik zwraca też uwagę, że na odcinku od strony Salwatora zlikwidowano latarnie, które oświetlały ścieżkę na wałach i ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ogrodzenia szkoły. – Teraz ścieżka na wałach oświetlona jest oprawami wpuszczonymi w ziemię, a szeroki trakt jest całkowicie ciemny. Czy na etapie planowania inwestycji nie można było przewidzieć przeniesienia kilku słupów na poziom ciągu pieszo-rowerowego?

ZZM tłumaczy, że latarnie są przewidziane. – Oświetlenie przy ul. Kasztelańskiej zostanie wybudowane zamiennie za zdemontowane oświetlenie, które było wbudowane w wały. ZZM wykonywał projekt, realizatorem jest Zarząd Dróg Miasta Krakowa – informuje Aleksandra Mikolaszek.

Ten sezon będzie pierwszym, w którym wielu pieszych i rowerzystów będzie miało okazję wypróbować nową infrastrukturę. Okaże się, czy i w jakim stopniu wysuwane na etapie przygotowań i budowy uwagi potwierdzą się w praktyce.