Krakowscy policjanci zatrzymali czterech obywateli Hiszpanii, którzy w ostatnich dniach dwukrotnie dokonali kradzieży w jednym z dyskontów na Podgórzu. Ich łupem padały zarówno artykuły spożywcze, jak i kosmetyki, a nawet skarpetki.
Pierwsze zatrzymanie miało miejsce w sobotę, 15 marca, kiedy pracownik ochrony przyłapał na gorącym uczynku trzech młodych mężczyzn, opuszczających sklep bez płacenia za wyniesione produkty. Wśród skradzionych rzeczy znalazły się mięso, owoce oraz słodycze. Policjanci z Komisariatu V w Krakowie szybko ustalili, że to nie pierwszy wybryk tej grupy – kilka dni wcześniej, 10 marca, mężczyźni dokonali podobnej kradzieży, zabierając m.in. kosmetyki, męskie skarpetki oraz alkohol – w tym ponad 20 puszek piwa i dwie butelki rumu.
W tamtym przypadku w kradzież zamieszana była jeszcze jedna osoba. Śledczy błyskawicznie namierzyli czwartego członka grupy, który również został zatrzymany. W sumie straty sklepu oszacowano na ponad 1700 złotych.
Hiszpanie przyznali się do winy i dobrowolnie poddali się karze grzywny. Obiecali także naprawienie szkody oraz przeproszenie właściciela sklepu. Nie wiadomo jednak, czy w najbliższym czasie znów odwiedzą Polskę – tym razem z legalnymi zakupami.