Jacek Majchrowski wystartuje na piątą kadencję? „Dynastyczne podejście do rządzenia”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

– Patrząc na te lata uważam, że prezydent zdecyduje się na kontynuowanie swojej misji – mówił w Radiu Kraków Bogusław Sonik, poseł Platformy Obywatelskiej.

W środę prezydent Krakowa Jacek Majchrowski nie krył satysfakcji, że Łukaszowi Gibale nie udało się doprowadzić do referendum w sprawie jego odwołania. – Krakowa nie można kupić – skomentował gospodarz miasta. Komisarz Wyborczy oficjalnie ogłosił, że pod wnioskiem w sprawie referendum zabrakło prawidłowo zebranych podpisów.

Do ważności wniosku o przeprowadzenie referendum potrzeba było 58 019 ważnych podpisów. Spośród 87 242 podpisów złożonych przez Logiczną Alternatywę, aż 38 919 zostało odrzuconych. Najwięcej, bo ponad 21 tysięcy – z powodu braku praw wyborczych osoby składającej podpis na terenie Krakowa. Ponad 10 tysięcy miało nieistniejący, nieczytelny lub niepełny numer PESEL. Ostatecznie do ważności wniosku zabrakło 9696 podpisów.

– Zawsze twierdziłem, że nic się nie wydarzyło, żeby odwoływać prezydenta. Za dwa lata są wybory samorządowe. Można przygotować się do nich tak, żeby wygrać. Mam wrażenie, że Łukasz Gibała chce co jakiś czas zaistnieć na scenie politycznej – komentował w Radiu Kraków Bogusław Sonik.

W przyszłym roku Jacek Majchrowski skończy 70 lat. Obecna kadencja jest już jego czwartą na tym stanowisku. –  To dynastyczne podejście do rządzenia. Patrząc na te lata uważam, że prezydent zdecyduje się na kontynuowanie swojej misji – twierdzi poseł PO.